Wpis z mikrobloga

Mirki i Mirabelki mam pytanie. Dziś w pracy na szybko potrzebowałem wiertarkę, więc wsiadłem do samochodu i podjechałem do pobliskiego Bricomarche (czy jak to tam się piszę). Kupiłem wiertarkę, taką najtańszą bo była mi potrzebna na parę dziur. Po powrocie okazało się że nie działa, więc wróciłem (całe 300m) i powiedzieli mi że kasy nie oddadzą, ani nie mogą wymienić na nową bo producent tego nie naprawia i muszę czekać dwa tygodnie na gwarancję. Więc pytanie czy wszystko jest ok, czy oni coś kombinują?
#pytanie #prawo #praca
  • 17
@gr0nczek_: @oxymirek: przed sprzedażą zawołali dziewczynę żeby sprawdziła czy wiertarka działa, po chwili wróciła i powiedziała że wszystko jest ok, jak przyjechałem drugi raz po wszystkie były troszkę zdenerwowane
@koniu23: no to nie jesteś konsumentem i co najwyżej możesz z tym iść do sądu jeśli ich nie przekonasz (tzn jeśli złożysz reklamację a oni odrzucą). A tych mądrali co mówią o jakichś 14 dniach zwrotu, chcą żebyś zgłaszał do UOKiK albo linkują do praw konsumenta olej i wyśmiej.
@Jade: Dzięki, ogólnie mam w nosie wiertarkę, tylko tak się #!$%@?łem że muszę jutro po godzinach jechać dokończyć robotę co by mi zajęła pół godziny, a tak mam nauczkę( ͡° ʖ̯ ͡°)