Wpis z mikrobloga

@soadfan: dowolna większa stacja diagnostyczna. Dobrze wcześniej zajechać i poinformować, że się podjedzie z autem do sprawdzenia i prośbą o przetrzepanie przed zakupem.
Dałem 3 dychy za oględziny, a wykrył tyle rzeczy, że musiałbym na dzień dobry z 7 tysięcy w auto włożyć :)
edit: ja sprawdzałem w pzm w chorzowie. Gdzieś na Zawodziu jest baza PKS czy coś takiego - tam też jest stacja ze starymi wygami.
  • Odpowiedz
@soadfan: tak jak pisze cumpel wyżej plus warto mieć przy sobie osobę która się na sprawie zna. Jak coś to mam kontakt do osoby która pomaga przy zakupie samochodów używanych i właśnie specjalizuje się we francuzach.
  • Odpowiedz