Wpis z mikrobloga

Pamiętam jak jechałem sobie kiedyś autostradą autem mojego starego i pod koniec trasy coś mi #!$%@?ło i nagle sobie ubzdurałem że mam drzwi nie domknięte... Więc żeby domknąć te drzwi zwolniłem ze 160km/h do 100 (wiecie, jak się #!$%@? to tak nie czuć). Noi ciekawe co się mogło stać :D Za cholere nie mogłem drzwi otworzyć (pęd powietrza, fizyka i te sprawy), a kiedy w końcu udało się je uchylić na 10cm to chciałem je zatrzasnąć. Skończyło się to tak że po mocnym szarpnięciu wyrwałem #!$%@? całe obicie drzwi i połamałem wszystkie plastiki, czujecie to? Jade setke po autostradzie w jednej ręce trzymając kiere a w drugiej #!$%@? plastik... no skończony debil. Moja dziewczyna siedząca obok zwątpiła wtedy w nasz związek. No ale zjechałem na pas awaryjny, domknąłem w końcu te #!$%@? drzwi i już w myślach liczyłem kase wydaną na nowe drzwi i pasy na dupie od starego. A mój stary jak to stary - #!$%@?ł 3 wkręty i dzwi jak nowe :D
#truestory #coolstory #motoryzacja #janusze
  • 7