Wpis z mikrobloga

Właśnie usłyszałem coś #!$%@? bolesnego.

Byłem u mojej babci, zaprosić ją na ślub, ale usłyszałem, że ja się nie liczę, że cywilny to nie ślub i nie ma to znaczenia czy będzie czy nie, bo dla niej biorąc ślub cywilny, bez kościelnego tracę jakiekolwiek znaczenie.

Boli, zwłaszcza, że babcia mnie wychowywała, ojciec w pracy, matka nas zostawiła, wskoczył bym za nią w ogień, a ona jakby wbiła mi nóż w plecy...

#zalesie #truestory ()
  • 262
No i co ten #!$%@? katolicyzm robi z ludźmi... Zamienia ich w puste, niezdolne do samodzielnego myślenia ameby poddane pustej ideologii, która tak naprawdę nie ma żadnego znaczenia. Ehh...
@Munchhausen: Akurat gdyby nie tych kilku cwaniaków co 2000 lat temu założylo kaganiec na ludzkość to może i mentalnośc wyglądałaby inaczej - wszyscy ludzie, a nie tylko ci ambitniejsi, dążyliby do wyjaśniania zjawisk ich otaczających a nie "bozia to bozia tamto" albo zlewali to, licząc na mądrzejszych od siebie. A tak to łatwo sobie, będąc leniwym i głupim, wszystko wytłumaczyć - bozia dała, bóg zapłać, bóg tak chciał. I to odnosi
@StanNasycenia: No tak sobie powtarzaj.... Spytaj się tych katolików o znajomość biblii..itd okaże się, że większość nawet jej nie czytała ( ͡° ͜ʖ ͡°) Tu nie chodzi o katolicyzm, lecz wewnętrzne zacofanie takich osób. Brak chęci do świadomego myślenia, wykraczania poza schematy. Religia jest w tym przypadku wymówką, choć wcale nie tak istotną ("miłuj bliźniego swego" jest chyba ważniejsze od "bez ślubu kościelnego to grzech"...). Źródłem zacofania
@reroute: jeśli zgodziłby się na ślub kościelny to i tak będzie grzech - skoro chce zdecydować się na sam cywilny, to wie, że z katolicyzmem/religią jest coś nie tak. Świadoma decyzja o ślubie kościelnym w takim przypadku to postępowanie wbrew sobie (taka "zdrada własnych ideałów"). Oba wyjścia nie realizują wygrania całej sytuacji win-win, zawsze ktoś będzie przegrany. Albo @KornixPL: bo się zgodzi na coś czego nie chce (lub będzie miał