Wpis z mikrobloga

Przecież #!$%@? kiedyś byłem szczęśliwy. Jeszcze niespełna dwa lata temu byłem taki luźny, beztroski że dziś samego siebie nie poznaję. Gdzie przegapiłem ten przełomowy moment gdy wszedłem w mroczną krainę nerwicy? Czemu do cholery jasnej wtedy się nie ratowałem tylko teraz gdy jest już bardzo trudno? Dlaczego nie umiałem powstrzymać tej lawiny #!$%@?? Przecież musi być #!$%@? jakieś wyjście, skoro tam wlazłem to równie dobrze jest i wyjście ale już nie wiem gdzie go szukać.
#przegryw
  • 9
@integrator123: były to jedne z moich najgorszych wakacji, nie wychodziłem prawie z domu, wstawałem o 14 w zasmrodzonym pokoju od fajek i #!$%@? pudłem po pizzy na środku dywanu, oglądałem jakieś gówna na yt, było mi niesamowicie przykro
@Michal25: ??? tak naprwade jedyna droga dla cb to po prostu przestac to robic. zastanów sie czego cchesz od zycia i zacznij powoli dzialac w tym kierunku. podpowiedz: praca, dziewczyna, motocykl, podroze, samochod.