Wpis z mikrobloga

@arhu: są problemy. Miałem takiego golfa przez 6 lat. Gdzieś czytałem na forum, że trwałe usunięcie problemu to wyłamanie jednej przegrody w odmie.
Inaczej opary się tam skraplają i gdy jest mróz to zamarza. Mi wywalało przez to olej przez miarkę bagnetu. Musiałem po odpaleniu odkręcić korek wlewu oleju aby obniżyć ciśnienie. Gdy silnik się zagrzał to mógł już oddychać przez odmę.
@arhu: Niewiem jak w golfie ale odma to ogółem zło, kupujesz wężyk,odme puszczasz pod auto a otwór w kolektorze zaślepiasz.Silnik się cieszy,ty się cieszysz,same plusy.
@arhu: Post wyżej podałem Ci rozwiązanie na ten problem. Potrzebujesz wiertarki i 26 PLN.
Tam jest złe rozwiązanie technologiczne i nie wiem czy po wymianie odmy przez chwilę będzie ok i potem znowu się zapcha.
Puszczenie wężyka luzem tez nie jest zbyt dobry pomysł. Przez odmę silnik oddycha, raz zasysa powietrze raz wypuszcza. Częściej wypucza ale mogą nalecieć jakieś syfy z powietrza. Trzeba by jakiś filterek na końcu zastosować.
@EndriuGolara: Właśnie w Ibizie II mojej cioci, też 1.4 zeszłej zimy właśnie szlag trafił odmę.W 2002 roku zaczęli montować te lepsze odmy.
A co do mojego silnika, zalany jest teraz Valvoline MaxLife 10W40 i nie wzięła jeszcze ani kropli, a przejechane 500 Km, na wcześniejszym castrolu musiałem już dolewać ćwierć litra ( ͡° ʖ̯ ͡°)