Wpis z mikrobloga

Ogrywam sobie teraz Elite: Dangerous i muszę powiedzieć że gra ma w sobie dużo z Frontiera. Kupiłem sobie Asp Explorera i latam sobie zarabiając na odzyskiwaniu czarnych skrzynek, dzieł sztuki i innych pierdół z kosmicznych wraków. Czasem sobie coś tam przewiozę, jakieś raporty czy cóś jak mam po drodze. Staram się dostać do Systemu Słonecznego ale nie wiem co trzeba zrobić aby dostać pozwolenie. Na razie pnę się w górę w rangach federacji (na razie mam cordial). Jak ktoś z was ma jakieś wskazówki jak dostać pozwolenie to piszcie. Ja w międzyczasie dozbrajam swój statek.

#elitedangerous #spacesim #gry i dam jeszcze #amiga bo gra się tak jak we #frontier
meloman - Ogrywam sobie teraz Elite: Dangerous i muszę powiedzieć że gra ma w sobie d...
  • 10
@meloman: to jeszcze nie do końca jest jak Frontier - dopiero będzie, jak wreszcie zrobią możliwość latania na planetach atmosferycznych. Tu niestety SC ich wyprzedził.
@OSH1980: Zastanawiałem się czemu nie mogę lądować na planetach z atmosferą, myślałem że może brakuje mi jakiegoś komponentu do statku czy coś. Pewnie będzie to w kolejnym (płatnym) dodatku.
@OSH1980: Grę kupiłem na black friday bo była w przecenie takiej że z dodatkiem Horizons wychodziło lekko ponad 50 zł, ale nowy dodatek pewnie będzie kosztował więcej.
@barteb: Ja grałem w podstawkę która była po czasie bardzo monotonna, po czasie dałem sobie spokój na jakiś rok. Jak były mega promocje na Steam kupiłem dodatek i wciągnęło mnie na nowo. Dużo więcej różnorodnych misji - w końcu jest co robić (a nie latać z towarem z punktu A do B) ;)
@barteb: rzadko grywam. To jest specyficzna gra dla ludzi raczej nastawionych na eksplorację i spokojne handlowanie niż akcję w kosmosie. Owszem pododawali masę nowych rzeczy, jakieś tam artefakty na planetach skalistych, możliwość lądowania na tych planetach i jeżdżenia po powierzchni łazikiem, ale dla wielu ona będzie raczej nudna. Tak naprawdę - to problem w tym, że nie masz w niej wytyczonego celu - i wielu ludzi wtedy nie widzi sensu, żeby