Wpis z mikrobloga

Już nigdy nie uwierzę nieznanej firmie reklamującej się na wykopie. Niech to będzie przestrogą dla wszystkich szukających okazji.

tl;dr


Pod koniec grudnia złapałem się na ich #rozdajo (LINK) i oferowane przez nich #cebuladeals na zakup pamięci RAM. Na swojej stronie (LINK) mają wystawione sporo elektroniki ale nie wiem czy posiadają cokolwiek z oferowanego sprzętu. Znalazłem u nich kość pamięci RAM. Napisałem do nich na wykopie o promocyjny kod, który oferowali w swoim wpisie. Zakupiłem przez ich stronę RAM i przelałem pieniądze. Ucieszyłem się widząc darmową opcję dostawy do paczkomatów (co jest istotne później). Prowadziłem jeszcze po tym z nimi rozmowę na PW na wykopie, aby dokupić dodatkowe akcesoria do laptopa, ale gdy tylko napisałem że jednak nie jestem niczym więcej zainteresowany kontakt natychmiast się urwał.

Odczekałem do nowego roku, bo wiadomo że nie będę nikogo ścigał że nie wysłał mi przesyłki w ostatni możliwy dzień ubiegłego roku (29.12). Czekałem kilka dni aż w końcu napisałem co się dzieje z moją wysyłką, gdyż nie otrzymałem informacji od InPostu, aby jakakolwiek została do mnie nadana (do wskazanego przeze mnie paczkomatu). Uzyskałem odpowiedź że w ciągu dwóch wysyłają wszystkie paczki z ich "owocowej" promocji (cokolwiek to miało znaczyć). Czekałem więc. Uznałem, że spoko - mała firma, może nie mają dobrze zorganizowanej logistyki. Ale mijały kolejne dni, a informacji na mailu o nadanej paczce jak nie było tak nie ma.

Po kilku dniach wypisywałem na ich dwa adresy e-mail, PW na wykopie i na konto facebookowe, gdzie mają zainstalowanego bota, który nie rozumie żadnych komend. Dodatkowo starałem się do nich dodzwonić, ale numer nie istnieje. Od razu domyśliłem się, że to musi być jakiś scam. Chciałem się upewnić i popełniłem wpis na mikroblogu (LINK). Dowiedziałem się, że nie tylko ja oczekują na swoją wysyłkę, ale są także inni użytkownicy. Zamawiali sprzęt za większe kwoty niż ja i podobnie nie otrzymują od tych #!$%@?ów żadnych odpowiedzi. Co więcej nawet gdzie ta firemka wysłała do nich formularze zwrotu przesyłki, to po ich odesłaniu dalej nie mieli z nimi kontaktu.

Postanowiłem, że nie będę czekał tylko od razu zasypuję nixago wiadomościami, że jeżeli nie otrzymam zwrotu swoich pieniędzy, to zgłaszam ich na policję. Nie interesowała mnie już wysyłka RAMu (nawet nie wiem skąd by pochodził). O dziwo to zadziałało jak za dotknięciem różdżką, gdyż niemal natychmiast dostałem formularz zwrotu do wypełnienia. Gdy mi go wysłali, to też od razu próbowali oczyścić się z podejrzeń o bycie #!$%@? i wpisali się w moim wątku podanym wcześniej że już wszystko ze mną wyjaśnili i jest sprawa załatwiona. #!$%@?ło mnie to nieziemsko, bo sprawa była daleka od jakiegokolwiek rozwiązania. Miałem od nich jedynie PDFa do wypełnienia i odesłania, a nie pieniądze na koncie. Uświadomiłem ich że to jeszcze nie koniec. Tego samego dnia wypełniłem i odesłałem formularz, ostrzegając ich jednocześnie że jeżeli w ciągu tygodnia nie otrzymam zwrotu to idę na policję. Gwarantowali że gdy tylko go dostaną, to wyślą pieniądze "najszybciej jak to możliwe". Czekałem więc znowu.

Gdyby rzeczywiście wysłali pieniądze "najszybciej jak to możliwe" (czyli 10.01), to niezależnie jak, ale dostałbym je wczoraj czyli 11.01. Nie miałem zamiaru znowu być zwodzonym. Dostałem od nich później potwierdzenie wykonania przelewu z datą 11.01. Gdybym nie zareagował, to prawdopodobnie czekaliby znowu z oddaniem pieniędzy.

Przelew doszedł dzisiaj i dobrze że to koniec tej nieśmiesznej zabawy. Pisałem, że jeśli pieniądze nie dojdą to idę na policję. Pomimo że je otrzymam i tak mam zamiar ich zgłosić. Nie chciałbym aby ktokolwiek za jakąkolwiek kwotę był oszukany i zwodzony z wysyłką towaru, a potem wykonywanym zwrotem gotówki.

Nie jest to jednak koniec tej sprawy. Oprócz mnie zwrot dostał jeden, inny użytkownik, ale są ciągle tacy którzy czekają na swoje pieniądze (i to nie małe). Możliwe, że są również tacy, którzy jeszcze nic nie wiedzą (mój poprzedni wpis nie był jakoś szczególnie popularny). Liczę że ta sprawa się jakoś nagłośni i te #!$%@? w jakiś sposób odpowiedzą za to co robią. Z pieniędzmi, które od nas otrzymali mogli w tym czasie zrobić jakieś transakcje, na których zarobili. Nie wiem jaki jest ich cel i sens takiego postępowania. Mam nadzieję, że upadną i sobie ten głupi ryj rozwalą.

Wołam zainteresowanych tych tematem.


#oswiadczenie #nixago #oszukujo #afera
  • 45
@BayHarborButcher Szczerze mówiąc to chyba trochę za bardzo się nakreciles. Nie wiem czemu Twojej paczki nie wysłali od razu ale po odstąpieniu od umowy, zgodnie z prawem mają 2 tygodnie na zwrot środków. Ja czekam na zwrot za plyte glowna ale póki co pozostały osprzęt doszedł i wszystko z nim w porządku. Sklepy online rzadko kiedy mają w dzisiejszych czasach jakieś produkty na stanie. Większość operuje w modelu dropshipping, czyli sklep tylko
Może od razu odpowiemy. Jak wynika z treści, kupujący otrzymał zwrot całej wpłaconej kwoty niezwłocznie po wypełnieniu formularza. Jeżeli jest problem z dostępnością towaru, zawsze kontaktujemy się z klientem, celem ustalenia czy zechce poczekać, czy mamy zwrócić wpłacone pieniądze. Cały rynek zmaga się z poświąteczną kiepską dostępnością niektórych podzespołów, na które trzeba poczekać trochę dłużej. Jeżeli popełniamy jakiś błąd to staramy się go naprawić na korzyść klienta. Na pewno nikt został okadzony.
@Dakkar:

zgodnie z prawem mają 2 tygodnie na zwrot środków

Nakręciłem się tak, gdyż jeden z mirków zmaga się z nimi od początku grudnia.

@nixago_pl:

kontaktujemy się z klientem

No chyba sobie żartujecie. Wypisywałem do was i czekałem kilka dni na jakąkolwiek odpowiedź. Zero kontaktu. Dopiero się odezwaliście gdy straszyłem policją. Zero wyjaśnień dlaczego taka sytuacja w ogóle miała miejsce. Jak gwarantowaliście wysyłkę w ciągu 2 dni to nie miałem
@withoutSmallGarden: Mieli czas rozmawiać przed zapłatą i zapewniać o wysyłce w ciągu 2 dni, a nie mogli napisać jednego zdania, że brak towaru i jest opcją zwrot kasy? Nie byłoby wtedy problemu. Albo srogo #!$%@? (i to nie tylko w moim przypadku), albo kręcili coś od początku. Jak chcesz od nich zamawiać to przecież ci nie bronię. Napisałem co mi się przydarzyło. Brałem pod uwagę okres świąt i wiedziałem że mogą