Ostatnio trafiłem na niesamowitą perełkę, która z kilku powodów przeszła bez echa, a teraz za to trafiła na wyprzedaż. Mowa o Android Mainframe. Recenzji chyba pisać nie będę, więc rzucę tylko parę słów.
Niesamowicie przyjemny, logiczny tytuł o zmiennych startowych z dozą negatywnej interakcji. Celem jest zamknięcie stref złożonych z niebieskich przegród mając jednocześnie wewnątrz swoje żetony. Układ planszy zmieniamy za pomocą kart podstawowych, dostępnych dla wszystkich, bądź zużywając swoje prywatne karty zależne od wybranej postaci. W rozgrywce może uczestniczyć od 2 do 4 graczy, niemniej jednak grę na 4 osoby można odpuścić. Robi się za ciasno i strasznie nieprzewidywalnie. Przyznam, że dla mnie Mainframe jest lepszy niż Abalone czy Patchwork.
Dlaczego zatem nikt nie słyszał specjalnie o Mainframe? 1. Absurdalnie wysoka SCD, koło 140zł. Teraz jest w okolicach 70zł i jest to kwota jak najbardziej przyzwoita. 2. Uniwersum Androida, które w Polsce niestety kompletnie się nie przyjęło. 3. Zero promocji ze strony Galakty. Jestem pewien, że gdyby wydał to Rebel w cenie do 100zł, a zamiast wcielania się w hakerów, bylibyśmy rolnikiem Zdzisiem co zagania owce do zagród to mielibyśmy murowany hit ( ͡°͜ʖ͡°)
Krótko mówiąc polecam zapoznać się z Mainframe, póki jest na wyprzedaży, chociaż pewnie prędko nakład się nie wyczerpie.
@Jednobrewy: Ja uwielbiam andka ale do tej pory mainframe omijałem. Jakoś nie przekonywał mnie wygląd gry - spodziewałem się czegoś innego. Ale może jednak dam mu szansę... :)
@RottenKitten: Grafiki na kartach to w sumie to samo co w Netrunnerze, tak samo postacie. Sama plansza jest nieźle wykonana, składa się ją z czterech części, więc jest całkiem spora. Mały minus, że niekiedy ciężko jest włożyć przegrodę, ale za to nie wypadają nawet jak szturchniesz planszę. Fakt jednak, że osoby lubujące się w karcianym Androidzie raczej nie przekonają się do tak lekkiej rozgrywki (ani jej się nie spodziewają w tym
@Jednobrewy: Przeszedł bez echa bo gry logiczne nie są tak popularne, a recenzje też nie był zbyt zachęcające. Samo świat Netrunnera przyjął się dobrze przez LCG. Co do wykorzystania tych samych grafik to jest standardowa zagrywka FFG. Te same grafiki przewijają się przez kolejne gry Star Warsowe czy Lovercraftowe i kasa zostaje u nich zamiast u grafika..
O jasny #!$%@?... PIS pomagał przemycać do Europy oligarchów z Rosji i ich bananowe dzieci a co więcej nadawał im obywatelstwo... Brawo, brawo, powinszować! #sejm #ukraina #rosja #wojna #wtf #bekazpisu #polityka
Niesamowicie przyjemny, logiczny tytuł o zmiennych startowych z dozą negatywnej interakcji. Celem jest zamknięcie stref złożonych z niebieskich przegród mając jednocześnie wewnątrz swoje żetony. Układ planszy zmieniamy za pomocą kart podstawowych, dostępnych dla wszystkich, bądź zużywając swoje prywatne karty zależne od wybranej postaci. W rozgrywce może uczestniczyć od 2 do 4 graczy, niemniej jednak grę na 4 osoby można odpuścić. Robi się za ciasno i strasznie nieprzewidywalnie. Przyznam, że dla mnie Mainframe jest lepszy niż Abalone czy Patchwork.
Dlaczego zatem nikt nie słyszał specjalnie o Mainframe?
1. Absurdalnie wysoka SCD, koło 140zł. Teraz jest w okolicach 70zł i jest to kwota jak najbardziej przyzwoita.
2. Uniwersum Androida, które w Polsce niestety kompletnie się nie przyjęło.
3. Zero promocji ze strony Galakty.
Jestem pewien, że gdyby wydał to Rebel w cenie do 100zł, a zamiast wcielania się w hakerów, bylibyśmy rolnikiem Zdzisiem co zagania owce do zagród to mielibyśmy murowany hit ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Krótko mówiąc polecam zapoznać się z Mainframe, póki jest na wyprzedaży, chociaż pewnie prędko nakład się nie wyczerpie.
#gryplanszowe #grybezpradu #planszowki #planszotaur
źródło: comment_3K1vC7EIIvQKi9WWe8kdwzJdFXfAVjQN.jpg
PobierzCo do wykorzystania tych samych grafik to jest standardowa zagrywka FFG. Te same grafiki przewijają się przez kolejne gry Star Warsowe czy Lovercraftowe i kasa zostaje u nich zamiast u grafika..