Wpis z mikrobloga

@szaremyszki: nie potrafił zrozumieć, że większość jednośladowców to idioci? Przecież nie trzeba być Einsteinem by wiedzieć, że motocyklista musi myśleć też za innych bo kończy jako mielonka w większości sytuacji
@szaremyszki: Ale jak wrzucę taki tekst przy kompilacji wypadków z ciężarówkami to dostanę od Ciebie plusa?
Bo wiesz co się robi, jak się jedzie z osobówką na czołówkę? Pauzuje film i łapie za kawę, bo trochę szarpie.
@ScaRRyMaN: Nie trzeba być też Einsteinem by wiedzieć, że kierowca osobówki musi myśleć za innych bo w starciu z dużym kończy jako mielonka w większości sytuacji.
Jeździjcie dalej tymi piździkami o wadze skrzyni
@Mekki: no i tu się wać pan myli, bo samochody posiadają dwie magiczne rzeczy (nieobecne w jednośladach): strefy zgniotu (czyli trochę żelastwa) i pasy bezpieczeństwa. Bardziej jest prawdopodobne, przy analogicznych prędkościach (powiedzmy 50km/h tuż przed zderzeniem) przy w/w zdarzeniach, że kierowca i pasażerowie osobówki przeżyją a motocyklista nie (fizyka).
@ScaRRyMaN: Ale to jak sam pisałeś wymaga wcześniejszej lobotomii. Dlatego ja, mając rigcz nie jeżdżę po asfaltach tylko terroryzuję wsie, przeganiam zwierzynę leśną i niszczę ściółkę.(σ ͜ʖσ)