Wpis z mikrobloga

@Van_Zavi: Coś w tym jest jak jestem w męskim towarzystwie to gadamy o grach komputerowych, planszówkach i innych powiedzmy Nerdowskich tematach czasem coś śmiesznego z wykopu czy internetu się nawinie z kolei jak są z nami kobitki to trzeba zmienić temat bo się nudzą albo nie wiedzą o co chodzi :,
  • Odpowiedz
  • 43
@Niebadzlosiem to z jakimi #!$%@? różowymi się Wasze ziomki spotykają XD ja z niebieskim na legalu śmigamy na planszowki, na piwerka z jego znajomymi, czasem nawet sama z nimi chodzę jak niebieski nie ma czasu czy coś :P
  • Odpowiedz
@Szpeju: nie do końca chyba zrozumiałaś post. Inaczej wyglada spotkanie jak jest choć jeden różowy, a inaczej jak są sami faceci. Czasami facet potrzebuje się spotkać tylko w męskim towarzystwie, pogadać o takich sprawach, o jakich przy kobiecie by nie porozmawiali.
  • Odpowiedz
no tak ale może być również taki przypadek, że to ona nalegała, żeby z nim pójść. Nie chciała go puścić samego


@Van_Zavi: Co takiego? Po cholerę Wam taki kumpel który jest takim cipeuszem że sam nie może wyjść z kumplami? Po prostu nigdy więcej go nie zaproście i po problemie.
Jakby u mnie na męskie spotkanie jakiś kumpel przyprowadził pannę, to chyba by sam uciekł ze wstydu.

nie musiał się zgadzać
  • Odpowiedz
@Jokker: Rozumiem że wg ciebie to są nieodpowiednie tematy i tylko rozwój osoby, fizyka kwantowa i czy bierzesz 200kg na klatę albo gadanie o duperkach ;d? Bo nie rozumiem co jest nie tak w tych tematach :D
  • Odpowiedz
  • 6
@Jokker Szpeju ma ponad ćwierć wieku XD po prostu faceci traktują mnie jako teammate więc nie mają oporów w rozmowie. Ba, czasem nawet debatujemy o seksie, divach, polityce, grach komputerowych i innych typowo "męskich" rzeczach :P
  • Odpowiedz
@Niebadzlosiem: Nie no, trochę zażartowałem:) Po prostu planszówki czy śmieszne rzeczy z internetu są na tyle ogólnymi tematami, że nie są to "męskie" sprawy i można jak najbardziej o nich z kobietami pogadać:)
  • Odpowiedz
@Niebadzlosiem: Ja bym się nie nudziła przy takich tematach. U mnie w pracy większość to kobitki i jak mówię o swoich zainteresowaniach, to patrzą na mnie jak na Ufo. Tylko raz poznałam dwie dziewczyny lubiące to samo co ja.
  • Odpowiedz
Planszówki tak, jednak w życiu spotkałem może 2 dziewczyny ktorym pasował "górnolotny" humor z mirko/czanów :D


@Niebadzlosiem: No może i tak. Ja tam nie gadam o internecie ani z facetami ani z kobietami, to się nie znam :)
  • Odpowiedz
czasem nawet debatujemy o seksie, divach, polityce, grach komputerowych i innych typowo "męskich" rzeczach :P


@Szpeju: seks i polityka to męskie tematy. facepalm. A kobiety to mogą tylko o kuchni rozmawiać, czasem nie o seksie albo broń boże o polityce xD Women know your limits. :D

Poza tym nie rozumiesz, że nie chodzi nawet o poruszane tematy ale o męski punkt widzenia. W męskim gronie rozmawia się o męskim punkcie widzenia.
  • Odpowiedz