Wpis z mikrobloga

@LB55: W ogóle nie istnieje sos bolognese, przynajmniej we Włoszech. Istnieje ewentualnie ragu, które jest sosem pomidorowym z mięsem, przeróżnym, np mielonym. Robi się je kilka godzin no i oczywiście jest na winie, choć generalnie co dialekt, to inne ragu. Moja żona mieszkała 10 lat we Włoszech. Woli mnie od ciapatych #!$%@?. To bardzo miłe z jej strony. Pozdrawiam i smacznego!
@LB55: Wydaję mi się, że uzycie słowa "oficjalny" jest lekkim nadużyciem. Sam pracowałem we włoskiej restauracji i prawilnego Włocha. Mam też przyjaciela Włocha z zupełniej innej części Włoch niż ten pierwszy. Jeden dawał włoszczyzne, drugi nie dawał itd. Co do samych pomidorów, możesz mieć rację i nie. Wydaję mi się, że po prostu nie ma reguły.
@Skinny_P: No tak jak jest napisane w tym linku autor jest pewny, że każda włoska rodzina ma własny przepis i sposób. A to jest może faktycznie złego słowa użyłem i powinienem napisać 'podstawowy/wzorcowy' przepis uznany przez włoski instytut kulinarny.