Wpis z mikrobloga

@fortheworld: Moja interpretacja z dupy: mniej Zachodu - mniej frustracji - mniej samobójstw. Nie było Pewexów i Polacy zabijali się mniej. Potwierdza to znaczny spadek w okresie Stanu Wojennego. Może postulat zamknięcia granic "na jakiś czas" nie jest taki głupi. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Kto słucha czasem Radia Maryja, ten wie że w pewnych środowiskach to dość często powracająca propozycja remedium na różne polskie problemy - od
@Kotel_: Przecież depresja to choroba cywilizacyjna. Prawie wszystkie nowoczesne choroby psychiczne mają podłoże cywilizacyjne. Więc Mirek małpka ma dużo racji kolego.
@Kotel_

gówno prawda, teraz w Polsce mamy najniższe bezrobocie od lat a samobójstw jest najwięcej


Ta, tylko robota w korpo raczej nie była zbyt popularna 60 lat temu. Dodatkowo praca w której nie widzisz natychmiastowych efektów jest mocno depresyjna. Jesteśmy tak głupio stworzeni że podświadomie wolimy zobaczyć natychmiastowe efekty swej pracy więc co śmieszne przyjemniej się namęczyć przy kopaniu dziury przy swoim domu a potem zasadzić jakiegoś krzaka, niż robić coś bardziej
Ta, tylko robota w korpo raczej nie była zbyt popularna 60 lat temu. Dodatkowo praca w której nie widzisz natychmiastowych efektów jest mocno depresyjna. Jesteśmy tak głupio stworzeni że podświadomie wolimy zobaczyć natychmiastowe efekty swej pracy więc co śmieszne przyjemniej się namęczyć przy kopaniu dziury przy swoim domu a potem zasadzić jakiegoś krzaka, niż robić coś bardziej produktywnego ale ostatecznie nie widzieć efektów swojej pracy i wiedzieć że jest się tylko malutkim