Zaraz będzie 10 lat jak przepadłam poznając Marinę Bychkovą i jej przepiękne, porcelanowe lalki. Artystka właściwie cały proces ich powstawania opiera wyłącznie na swoich dłoniach, bo oprócz tworzenia części, malowania i dłubaniny z której powstają przepiękne stroje i dodatki, także ożywia lalki robiąc im cudowne zdjęcia. Wysokiej jakości materiały i koronkowa robota jaką Bychkova wykonuje tworząc te małe dzieła sztuki sprawia, że osiągają one ceny nawet do 80 tys. dolarów (na aukcjach jeszcze więcej).
Cieszę tym oczy już tyle lat i nadal mnie czasami zatyka z wrażenia.
Artystka właściwie cały proces ich powstawania opiera wyłącznie na swoich dłoniach, bo oprócz tworzenia części, malowania i dłubaniny z której powstają przepiękne stroje i dodatki, także ożywia lalki robiąc im cudowne zdjęcia.
Wysokiej jakości materiały i koronkowa robota jaką Bychkova wykonuje tworząc te małe dzieła sztuki sprawia, że osiągają one ceny nawet do 80 tys. dolarów (na aukcjach jeszcze więcej).
Cieszę tym oczy już tyle lat i nadal mnie czasami zatyka z wrażenia.
Albo chociaż rzuć link do jakiejś galerii.
http://www.enchanteddoll.com/
Masz chociaż jedną?
http://popovy-dolls.com/blog/
Śliczności