Wpis z mikrobloga

@Piottix pamiętam jak na studiach poszłam na obiad i w środę popielcową zamówiłam pierogi z mięsem. Parę chwil później, kucharka wyszła z kuchni i razem z panią przyjmującą zamówienia popatrzyły z oburzeniem z moją stronę XD pierogi dostałam rzecz jasna. Dopiero później dowiedziałam się (od oburzonej koleżanki), że się w popielec mięsa nie je. A wszystko działo się w Krakowie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Piottix: przecież to jakiś troll

ale samo szykanowanie kogos za brak wiary na Podkarpaciu norma


@Piottix: i ludzie chodzą do kierownika "ej proszę pana ten i tamten to nie katolicy, należy ich #!$%@?ć z firmy"? Już to widzę. W Biedronkach też panie na kasie w piątki mięsa nie sprzedają?