[AnonimoweMirkoWyznania]

#anonimowemirkowyznania
Myślicie, że karma nie wraca? Posłuchajcie tego.

Parę lat temu potrąciłem rowerzystkę, pechowo, oboje byliśmy winni (wyjechała na środek a drogi a ja nie zachowałem minimalnego odstępu).
Sprawa umorzona, była grzywna, ale jak to bywa w małych miejscowościach powiesili już na mnie psy.
Do tego stopnia, że mój ex-znajomy, który mi kiedyś dokuczał ale o nim zapomniałem (do czasu) na głos w pobliskiej restauracji opowiadał swoim znajomym - "To ten, wiecie, hehe, rajdowiec".

Jakieś pół roku później, w piękny słoneczny dzień...


¯\_(ツ)_/¯

#truestory #logikaniebieskichpaskow #zycie ♯dlaczegoja ♯ciekawostki

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz

[AnonimoweMirkoWyznania]

Zaplusuj ten komentarz, aby otrzymywać powiadomienia o odpowiedziach w tym wątku. Kliknij tutaj, jeśli chcesz skopiować listę obserwujących

[pwn3r]

@AnonimoweMirkoWyznania: no i gdzie ta karma?

[sp0q]

@AnonimoweMirkoWyznania: szkoda dziewczyny, mógł #!$%@?ć w drzewo.

[Pangalaktyczny-Gardlogrzmot]

@AnonimoweMirkoWyznania: Przyznaj się, a tą dziewczyną byłeś ty

[mokry_sen_polonisty]

@AnonimoweMirkoWyznania: Jak Ci się kot zrzyga na dywan to możesz mówić o tym, że karma wróciła...

[Szkieletor]

@AnonimoweMirkoWyznania: Nie ma czegos takiego jak karma, nauczcie sie, bo smiejecie sie z Grazyn, a pozniej takie #!$%@? opowiadacie tak jak one. Jedyna karma to ta dla psów

[frytex2]

@AnonimoweMirkoWyznania: zabrakło tagu #czujedobrzeczlowiek

[q.....u]

@Szkieletor czyli jednak jest karma