Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Czy jak nauczyciel mówi/robi rzeczy typu:
1. Mówi mi na każdej lekcji, że ślicznie wyglądam itp, a na moje "powtarza się pan" reaguje "słuchaj komplementów ode mnie, ja nie mam żadnego interesu w tym, żeby ci je mówić"
2. Żartuje w stylu: "och nie ma X, dla kogo ja mam się teraz starać"
3. Przy oddawaniu sprawdzianów łapie mnie za rękę, mówiąc "masz to poprawić na 5,albo dostaniesz po pupie"
4. Opowiadając o tym jak nas natura przystosowała do pewnych rzeczy jako przykład podaje "X jest seksowna, żeby (tu nie wiem co bo mu przerwałam mówiąc, że raczej zażenowana)
Itp., takie rzeczy zdarzają się na każdej lekcji/prawie za każdym razem jak mija mnie na korytarzu.
Czy to nadaje się już na pójście do dyrektora? Czy jestem przewrażliwiona? Nie umiem sobie sama z nim poradzić, a jednak przeszkadza mi to. Co myślicie?

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: akado
  • 112
@Albania95: Wiedza - wiedzą a ocenia niestety zawsze człowiek... Jeśli uważasz i potrafisz to udowodnić, że masz wiedzę - to jest najważniejsze. Tak prawdę mówiąc z perspektywy lat, nie wiem czy oceny w ogóle mają jakiekolwiek znaczenie, podobnie jak opinie znajomych (których często po skończeniu szkoły się już nie spotka - jakakolwiek by to była zażyłość w trakcie szkoły). Tyle... Myślę, że trzeba krótko powiedzieć na lekcji po takiej uwadze, to
@AnonimoweMirkoWyznania:
zgłoś, nagraj - efekt będzie taki że zrobią spotkanie na którym stwierdzą że nie przekroczono uprawnień albo przekroczono ale wszystko zostanie zamiecione pod dywan bo przecież szkoła nie przyzna się do takiej patologii
dodatkowo dostanie Ci się za nagrywanie nauczycieli coś tam urządzenia elektroniczne na zajęciach

w najlepszym przypadku nie będziesz już miała zajęć z tym nauczycielem, w najgorszym będzie podobnie jak teraz ale 'bardziej niemiło'

jak już zgłaszasz to
@AnonimoweMirkoWyznania: A może nim nagrasz zgłosisz to wszystko wyżej po prostu weź tego nauczyciela na bok (przy świadku jakimś - koleżance czy coś) i powiedz mu jasno i dosadnie, że nie życzysz sobie takiego zachowania, nie chcesz żeby tak cie traktował i tak dalej. Bądź stanowcza i zaznacz mu, że jeśli sytuacja będzie się powtarzać to zgłosisz to rodzicom, dyrekcji.

Ja w pierwszej kolejności proponowałbym załatwienie sprawy polubownie bo to na
@AnonimoweMirkoWyznania: Zacznijmy od tego, że jeśli to nie bait, to musisz mieć poważne uszkodzenie mózgu. Gość nie daje ci dyskretnych sygnałów, a napieprza cię po głowie tabliczką "chodź się ruchać", a ty się zastanawiasz czy to normalne, czy może mu o coś chodzić, czy tylko ci się wydaje. Pewnie jakby ktoś jechał prosto na ciebie rozpędzonym samochodem, to byś się zastanawiała "ciekawe czy coś mi grozi, czy tylko mi się wydaje"
OP: @defoxe Nie mam łatwiej. Co z tego, że umiem i wiem, że zasługuję na daną ocenę skoro on później na forum i tak powie, że "ładne dziewczynki zasługują na piątki". Muszę się starać dwa razy bardziej, żeby ludzie traktowali to jako żart, a i tak niektórzy nie traktują.

@pwn3r Właśnie tego się obawiam, że to już prawie koniec liceum i wszyscy uznają, że robię dramę i chciałam komuś narobić syfu.