Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Czy jak nauczyciel mówi/robi rzeczy typu:
1. Mówi mi na każdej lekcji, że ślicznie wyglądam itp, a na moje "powtarza się pan" reaguje "słuchaj komplementów ode mnie, ja nie mam żadnego interesu w tym, żeby ci je mówić"
2. Żartuje w stylu: "och nie ma X, dla kogo ja mam się teraz starać"
3. Przy oddawaniu sprawdzianów łapie mnie za rękę, mówiąc "masz to poprawić na 5,albo dostaniesz po pupie"
4. Opowiadając o tym jak nas natura przystosowała do pewnych rzeczy jako przykład podaje "X jest seksowna, żeby (tu nie wiem co bo mu przerwałam mówiąc, że raczej zażenowana)
Itp., takie rzeczy zdarzają się na każdej lekcji/prawie za każdym razem jak mija mnie na korytarzu.
Czy to nadaje się już na pójście do dyrektora? Czy jestem przewrażliwiona? Nie umiem sobie sama z nim poradzić, a jednak przeszkadza mi to. Co myślicie?

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: akado
  • 112
  • Odpowiedz
OP: @Ranger: Już mówiłam. Jedno "nie" powinno wystarczyć. Przeprosił mnie przed całą klasą, a na następnych zajęciach znów opowiadał głupoty. To nie jest tak, że ja jestem płateczkiem śniegu, a on jest we mnie beznadziejnie zakochany. Tak jak już mówiłam, jestem pewna, że przede mną ktoś już był w takiej sytuacji i po mnie też będzie.

Przed zgłoszeniem tego powstrzymuje mnie tylko fakt, że to moje ostatnie chwile w tej
  • Odpowiedz