Wpis z mikrobloga

@darkdancerr: sprawdźwyrywkowo przyspieszenia losowych aut z silnikami do 2 litrów :P wszystko ma 9 z kawałkiem albo 10 ( ͡° ͜ʖ ͡°)
W przyszłym roku możliwe że wpadnie suszarka pod maskę i wtedy to się dopiero zacznie zabawa ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Wu70: najpierw chce ogarnąć silnik na tip top :P żeby się nie rozsypał na strojeniu :D Myślę, że tak z 1 bara co najmniej mu potrzeba żeby się odpychał jakoś ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Pietter: e90 2.0d z 2006 roku przyspiesza w 7.8s i do 200km/h dalej przyspiesza, więc nie opowiadaj. Pamiętam jak miałem bravo 1.2 82 konie i też się jarałem, że wszystkich robię ale chyba tylko mi się wydawało, że każdy się ze mną ściga ( ͡° ͜ʖ ͡°). Ładny fiacik, ale najpierw zrób, a potem mów ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Tezluar: tak, serio. 5000 razy bardziej wole cinque od kolejnego VAGa po "tjunie" felga+gleba.
zawieszenie niższe, twardsze, dołożony stabilizator, poliuretany zamiast normalnych gum, rozpórka, zderzaki z innej wersji, lampy a'la sporting, tylne lampy red-black ściągałem z DE (obecnie dostępne już chyba tylko we włoszech), licznik z obrotkiem ze sportinga, fotele i kanapa od sportinga, czerwone pasy bezpieczeństwa od sportinga, SWAP na 1.2 z fiata sieny no i teraz felga od seicento
  • Odpowiedz
@Pietter to ładnie to musi lecieć. Ja zostaje przy 1.1, może górę przełoże z 1.2 bo chce zostawić pojemność w razie gdybym miał startować w rajdach (klasa do 1.1L)
  • Odpowiedz
@Pietter:

No nie wszystkie 2.0 mają 9 do setki, bo mój ma 6.0 na papierze, a w rzeczywistości ok. 5.5 (ale już nie w serii), a to tylko niespełna 1.8. No ale OK, bo turbo ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Niemniej jednak sejak zacny milordzie.

Ale zamiast uturbiania 1.2, pomyśl o swapie na T-Jeta albo 1.4 turbo z Uno (tego może być trudno dorwać). Rzeźby wielkiej nie ma,
  • Odpowiedz
@kasztan00: duużo taniej wyjdzie uturbić te 1.2 (które jest odporne na dmuchanie po 1.5bara bez kucia) niż wsadzać t-jeta :P Silnik musi być z rodziny FIRE żeby w ogóle dało się go w miare sensownie włożyć.
  • Odpowiedz
@Pietter:

To zależy na ile porządnie chcesz to zrobić - jak tylko wsadzić turbo i niech się kręci, to faktycznie drogo nie będzie. Ale żeby było dobrze, czyli dolot, wydech, wyspawać kolektor, odprężyć komory (masz spłaszczone tłoki do 1.2 lub grubszą uszczelkę pod głowicę), zrobić zawory, a do tego resztę pierdół jak intercooler, czy wysterowanie, to raz, że sporo kasy pójdzie, a dwa że czasu jeszcze więcej.

Przejście na T-Jeta wymaga
  • Odpowiedz
@kasztan00: znam warsztat który uturbi mi 1.2 za +/- 5k wraz z wydechem, obróbką głowicy i wszystkim o czym piszesz. Nie ma szans żebym w tej cenie ogarnął i odpalił t-jeta ;)
  • Odpowiedz
@kasztan00: no i niedawno ledwo zalegalizowałem swap w UM ;) i wpisałem pojemność w dowód rej. Szkoda by było znów marnować siano na przekładkę i papierologię :P
  • Odpowiedz