Aktywne Wpisy
Odwiertnik +164
Hirosy trójeczka jedzonko wódeczka, czego chcieć więcej
FedoraTyrone +21
W realnej pracy chyba tylko junior i początkujący mid podnieca się "clean code" i podobnymi rzeczami. Doświadczony programista wie, że tak naprawdę najważniejsza jest wiedza domenowa. Im bardziej ktoś to rozumie tym bliżej mu do seniora i bycia kimś więcej niż tylko klepaczem.
#programowanie #programista15k #pracbaza
#programowanie #programista15k #pracbaza
W wakacje poprzedniego roku kupiłem nowy monitor, a do niego między innymi kabel display port. Po podłączaniu monitora tym kablem komputer nie chciał się uruchomić - wciskałem przycisk power, na kilka sekund wszystkie wentylatory się włączały, diody zaświecały, a później power off. Chwilę później sam się włączał i ponownie - wentylatory on, diody on, power off, w kółko.
Po kilku dniach wyczytałem, że jest to problem z kablem display port który kupiłem - posiada jakiś dodatkowy pin, który powoduje spięcie/zwarcie, whatever. Kilka linków jakby ktoś chciał poczytać:
http://www.tomshardware.co.uk/answers/id-2957690/computer-restarting-display-port-plugin.html
http://monitorinsider.com/displayport/dp_pin20_controversy.html
Zmieniłem zatem kabel na hdmi i wszystko zaczęło działać cacy. Do momentu wyłączenia komputera... Od tamtego czasu, żeby wyłączyć komputer muszę przytrzymać przycisk power...
Wyłączam system (nieważne czy to windows czy to linux), słyszę jak wszystko się wyłącza (monitor gaśnie, dyski się wyłączają) ale diody i wentylatory nadal pracują do momentu aż nie przytrzymam przycisku power.
Restart komputera trwa dłużej (około 10s?), wyjście z biosu tak samo.
Próbowałem kilkukrotnie przeczyścić cały komputer, powyjmować wszystko co zbędne żeby przetestować na "golasie", wymieniałem pamięci, grafę, zasilacz, odłączałem dyski, przestawiałem zworki, resetowałem bios, odpinałem power i "ręcznie" odpalałem kompa, ale dalej żeby wyłączyć muszę przytrzymać power. Płyta główna wizualnie nie posiada żadnych uszkodzeń, brak wybrzuszeń, itp. Windows nigdy nie rzucił BSODem.
Teraz do sedna - czy ktoś z Was spotkał się z podobnym problemem i może coś poradzić, czy jedyne co pozostało to wymiana bebechów? ;) Jeśli konieczna będzie bebechów to może ktoś będzie chciał kupić mobo + proc + ram? :D
Komputer już trochę wiekowy (nie kręcony, nie kopany):
Procek: i5-3470
Mobo: Asus P8B75-V
Ram: 16 GB (1x 8GB + 2x 4GB)
Grafa: GTX 1060 FE
Zasilacz: Be Quiet 600W
#pcmasterrace #komputery #pytanie #problem
Jedyne co kiedyś znalazłem w takich przypadkach to IMEI (Intel (R) Management Engine Interface), który z jakiegoś powodu powstrzymywał shutdown.
Nie mam przy sobie akurat działającego kompa z Intelem, ale to było chyba coś takiego:
1. Menadżer urządzeń
2. Urządzenia/Usługi systemowe
3. Intel (R) Management Engine Interface, chyba że jest jakaś spolszczona nazwa. Klikasz na właściwości
4. Powinna być
@Amasugiru: obecnie windows 10, ale problem się ciągnie od czasów 8/8.1. Tylko ostatnio zaczął coś bardziej doskwierać ;) Próbowałem też coś debianowego z linuchów, chyba Mint, efekt dokładnie taki sam. A wracając do Twojej instrukcji -
Ogólnie to na 90% chodzi o to.
Link dla potomnych: http://www.tomshardware.co.uk/forum/313142-30-fans-running-shutdown#r4388485
W skrócie: reflash bios, windows (!), shutdown, kabel zasilający out, clear cmos, boot.