Wpis z mikrobloga

@Crakers w latach 90/2000 były baaaaaardzo popularne, potem na bazarach u ruskich pojawiły się "łyżwo-rolki" , upragniony komunijny prezent i ogólnie wypadały dużo lepiej niż zwykle wrotki.

Co nie zmienia faktu, że nadal bym się wybrał na dancing we wrotkach ((oo))

/te czerwone miałem właśnie po siostrze ))¯_(ツ)_/¯