Wpis z mikrobloga

Czy któryś z Mirków który ma kredyt hipoteczny był już w takiej sytuacji, że polepszyła mu się sytuacja materialna i postanowił szybciej spłacić kredyt hipoteczny, tzn zwiększyć ratę lub dokonać jednej, większej jednorazowej wpłaty, żeby nie płacić tych odsetek? Czy za zmianę warunków umowy albo wcześniejsza banki pobierają taką kwotę, że opłaca się to robić czy raczej zlać temat i płacić dalej?

Nie wiem w sumie jak tagować... #kiciochpyta #kredyt #kredythipoteczny może trochę #budujzwykopem
  • 12
@Ciuliczek: na tak niskich stopach procentowych pytanie czy jest sens. Ale to musisz samemu sobie odpowiedzieć co byś inaczej zrobił z kasą, jeśli ma leżeć na ror lub lokacie to nadpłacaj, w google znajdziesz co nieco o nadpłacaniu, co do prowizji do zalezy od Twojej umowy (chociaż coś mi się obiło o uszy, że banki nie mają prawa już domagać się prowizji za wcześniejszą spłate, ale pewności nie mam)
@Ciuliczek: różnie. Zależy od konkretnego banku i kiedy umowa była podpisywana. W niektórych bankach płacisz dodatkową prowizję za wcześniejszą spłatę, w niektórych tylko, jeśli spłacasz całość, w jeszcze innych tylko jeśli robisz to w ciągu pierwszych X lat kredytu, a w jeszcze innych masz limity ile rocznie możesz nadpłacać. Nie ma uniwersalnej reguły.
@Ciuliczek: no tak, tak. plus zaznaczę dla formalności, że jeśli się zdecydujesz to warto zostawić sobie jakieś środki na czarną godzinę (2-10 miesięcy życia, wedle uznania)
zalezy czy miales korzystna umowe, zmiana wysokosci rqt moze sie wiazac ze zmiana oprocentowania na gorsze. ja bym po prostu nadplacal
@Ciuliczek Wg mnie lepiej jest np raz na jakiś okres wpłacić określoną kwotę jako spłata kapitału A to pewno będzie się wiązało z aneksem do umowy bo skrócisz okres kredytowania - A taka operacja zmiany umowy na pewno jest płatna. Więc warto dowiedzieć się jaki jest tego koszt aby nadpłacać rzadziej a więcej.
Czy za zmianę warunków umowy albo wcześniejsza banki pobierają taką kwotę, że opłaca się to robić czy raczej zlać temat i płacić dalej?


@Ciuliczek: zajrzyj do swojej umowy? Jak to po sierpniu (chyba) ubiegłego roku to standardowo za pierwsze 3 lata są chyba 2% a potem nic, ale starsze umowy mogą mieć to ustalone inaczej, kwestia negocjacji.
@Ciuliczek: Skrajna niegospodarność z Twojej strony. Przecież Twoja sytuacja może się pogorszyć, na przykład współpracownicy powiedzą szefowi, że za dużo zarabiasz i ten obetnie Ci pensję i każe oddać nadwyżkę z podwyżki za ostatnie 10 miesięcy.
Skrajna niegospodarność
@Ciuliczek: tak jak pisali wyżej, zależy od Twojej umowy i banku. Ale w większości wypadków zdecydowanie się opłaca nadpłacać kredyt a jeszcze lepiej zmniejszyć ilość rat, bo to najbardziej wpływa na ilość odsetek.

Ja na przykład mogę spłacić dowolną kwotę kredytu i przez pierwsze 3 lata bank pobierał mi 1.5% prowizji od wpłaconej kwoty. Wpłacając powiedzmy 10000zł bank pobierał 150zł ale za to odsetki spadały o powiedzmy jakieś 1500zł - tak