Wpis z mikrobloga

No chyba, że ciśniesz na modzie "player-led peace conferences" to wtedy możesz sobie robić co chcesz.


@KingRStone: Nie potrzebuję takich głupich modów. Wystarczy, że AI jest głupia i jak zajmiesz wszystkie tereny z dostępem do otwartego oceanu, bo komputer nie chce przejmować prowincji ze wszystkich stron otoczonych przez inne państwo.

Jak zajmiesz wybrzeże Morza Czarnego, Bałtyckiego, okolice Murmańska i wybrzeże Pacyfiku, to całe ZSRR jest twoje.
@Lawrence_z_Arabii: Przecież Litwą w życiu byś nie zajął Rumunii, nie wspominając nawet o Krymie. AI nie jest na tyle głupie, żeby zostawić puste granice, a Związek Radziecki ma tyle manpowera, że nawet jakbyś komandosami się przebił o dwie prowincje to i tak Tobie manpower by się skończył.
Przecież Litwą w życiu byś nie zajął Rumunii, nie wspominając nawet o Krymie.


@KingRStone: Można, przecież wystarczy mieć odpowiednio duży udział w wojnie.

a Związek Radziecki ma tyle manpowera, że nawet jakbyś komandosami się przebił o dwie prowincje to i tak Tobie manpower by się skończył.


Po co się przebijać?

Przecież wystarczy wygrać wojnę, a prowincje przejmujesz na konferencji pokojowej.
Wciąż uważam, że kręcisz tak samo jak magicy, którzy podbijali cały świat Luksemburgiem.


@KingRStone: Jak kręcę? Wykorzystuję mechaniki dostępne w grze, aby wyciągnąć z rozgrywki jak najwięcej.

Jak chcę grać immersywnie, to instaluje dobrego moda, takiego np. jak "historical poland national focus tree & more" i tam już za dużo nie popajacujesz, bo masz spore kary do wszystkiego, które da się zlikwidować akurat niedługo przed początkiem wojny przez co jest dużo