Wpis z mikrobloga

Jeśli myślicie, ze do zbudowania przyzwoitej sylwetki potrzebna jest niewiadomo jaka ilość ćwiczeń i skomplikowany program to dam wam przykład gościa z reddita, którego całym treningiem było 5 serii po 8 powtórzeń podciągania (pozniej z obciążeniem) 3 razy w tygodniu. Moze nie wygląda jak Arnold ale i tak lepiej niż 90% adeptów siłownii przesiadujących tam po 2 godziny a stracił może 40 min tygodniowo

#ciekawostki #mikrokoksy #silownia
A.....r - Jeśli myślicie, ze do zbudowania przyzwoitej sylwetki potrzebna jest niewia...

źródło: comment_LIRfWIOheyuUYPE9bY9w5pUK81zo2zlJ.jpg

Pobierz
  • 76
  • Odpowiedz
Mam znajomego, który wygląda dość podobnie. Nic, ale to kompletnie nic nie ćwiczy. Wysoki poziom testosteronu dzięki wygranej w loterii genetycznej, odpowiednia dieta (czyli po prostu nie głodzenie się, nie żarcie jak świniak) i mamy takie efekty.

Przypuszczam, że jakby gość nic kompletnie nie ćwiczył i po prostu zaczął jeść, żeby nie być suchą kostuchą, to wyglądałby niewiele gorzej.
  • Odpowiedz
@destructivedetroit: znam gościa ponad 30 lat, aż głupio się przy nim czuję, mając gorszą sylwetkę pomimo ćwiczeń. Czemu ludzie bez problemu akceptują to, że nic nie trenująca kobieta będzie miała o połowę mniej mięśni w porównaniu do nic nie trenującego mężczyzny, a nie zaakceptują tego, że jak ktoś wygrał loterię genetyczną, to będzie miał dwa razy tyle mięśni niż przeciętny Jasiu czy Stasiu?

Podsumowując, to co się zmieniło na force wrzuconej
  • Odpowiedz
@ameneos: takich ludzi z potencjałem są tysiące, wygrywają nieliczni, których organizmy dobrze reagują na sterydy i którym po prostu się uda. Na jednego Arnolda przypada kilka tysięcy przegranych żyć, z wątrobami porytymi od sterydów.

Ten gość o którym piszę faktycznie zmarnował potencjał, ale w zupełnie innej dziedzinie życia, gdzie miał talent nawet o wiele lepszy, niż do siłowni. Ale widocznie lepiej mu z tym, co teraz robi.
  • Odpowiedz
@tomtom666: niekoniecznie musiał być Arnoldem. Mógł być strongmanem albo sztangistą. Przed wojną byli siłacze występujący w cyrkach, którzy dźwigali konie, a wtedy nie było sterydów.
  • Odpowiedz