Wpis z mikrobloga

Jak ja kocham Panów mundurowych z rana. 4;40 pusta ulica. Chcesz przejść szybko na stację benzynowe przez jednopasmową ulice na pętli autobusowej.
Podjazd jak w GTA,
- kolego tam jest przejście
Bo #!$%@? super dzięki. Jedyne auto ktore jechało tamtędy. Ryzyko potrącenia mnie bądź spowodowania przezemnie kolizji jest równe tego że spadnie mi kokos na głowę.
Zajechali potem na stację , żeby sprawdzić czy pójdę na przejście.
- widzisz Mieciu ? Jesteśmy #!$%@? kimś. K I M Ś.
Nie doprowadziliśmy do wykroczenia. Warto Mieciu za te 2100 #!$%@? ludzi dla zasady. Jesteśmy K I M Ś !

( Zapewne także ich prowokowałem przez koszulkę klubu piłkarskiego. Pewnie biegłem szybko po śrubokręt na ustawkę ))¯_(ツ)_/¯)

( Wstałem, więc dla mnie już rano , a więc taguje)
#gownowpis #gorzkiezale #oswiadczeniezdupy #policja #bagiety
  • 81
@EliotAlderson: Nie podaję ogólnej definicji, bo myślę że jako praktyk zdajesz sobie sprawę, że każdy przykład należy rozpatrywać indywidualnie. Więc nie, nie twierdzę, że popełnienie wykroczenia, polegającego na przechodzeniu przez jezdnię w miejscu do tego niewyznaczonym nie spełnia znamion wykroczenia. Ale przy braku społecznej szkodliwości nie spełnia się wszystkich znamion wykroczenia, a te muszą być spełnione łącznie. Tak jak pisałem w 1 wiadomości tłumacząc to jak najprościej - jeżeli nie było
@Niebadzlosiem: policjanci maja obowiązek reagować na wykroczenia i przestępstwa popełniane w rejonie służbowym. Musieli zrobić „cokolwiek”.
@SzakalCFC: ja to rozumiem i poniekąd się z Tobą zgadzam. Chociaż w przykładzie ojca i leków zastanowiłbym się nad kontratypem.
Tak czy inaczej, wykroczenie zostało popełnione. Zgadzam się również z argumentem, ze policjanci często nawet nie zdają sobie z tego sprawy. Przeszedł na czerwonym - wykroczenie i koniec. Uwierz mi, ze w praktyce, na
@EliotAlderson: Niestety nie będę uważał, że wykroczenie zostało popełnione, bo nie zostały spełnione wszystkie przesłanki. Już #!$%@?ąc od przykładu OPa, to wbrew pozorom tych przesłanek dużo nie ma i funkcjonariusze publiczni tak jak napisałeś, niestety nie rozpatrują tego wszystkiego na świeżo, a powinni. Dlaczego? Chociażby dlatego, że bardziej świadoma osoba nie przyjmie mandatu, a jest to równoznaczne z wstąpieniem na drogą sądową. Tylko po co generować koszty z rzędu 2k zł,