Wpis z mikrobloga

Mirabelki i mireczki, niebawem zamierzam wypożyczyć na 1 dzień auto, będę jechał w okolice Torunia. W związku z tym mam do Was dwa pytanka:

1. Jaką wypożyczalnie byście rekomendowali w Warszawie (ewentualnie również w okolicach)? Zależy mi na tym, aby kaucja była możliwie niska (najlepiej aby nie było jej wcale) i aby była możliwość wykupu stosunkowo niedrogiego wykupu pełnego ubezpieczenia (w tym od kradzieży). I fajnie, gdyby w ofercie były tanie diesle, albo auta na gaz
Korzystał ktoś z mobicars przy Góczewskiej? Mają nawet ciekawie wyglądającą ofertę aut (m.in. Citigo i Fabia na LPG), brak kaucji, gorzej, że chyba nie mają ubezpieczenia od kradzieży.
Z drugiej strony, fajnie pod kątem ubezpieczenia wygląda Panek (tę kaucję 500 zł mogę w ostateczności przeboleć), gorzej, że auta są tam dość drogie ( ͡° ʖ̯ ͡°) .

2. Jeździł ktoś może Citigo, Fabią, lub Kią Rio na dłuższe trasy? Jak się sprawdzają? Pytam, bo zastanawiałem się nad Skodą Citigo (stosunkowo tania), jednak obawiam się, czy da radę w wypadku pokonania około 500 kilometrów jednego dnia...

Będę mega wdzięczny za pomoc ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#warszawa #wypozyczalniasamochodow #wypozyczalnia #samochodow #rentacar #motoryzacja #skoda #fabia #citigo #kia #rio
  • 26
Co znaczy czy da radę?

@akado: Chodzi tu głównie o komfort jazdy. Jeśli różnica jazdy między Citigo a samochodem takim jak, dajmy na to, Golf czy Kia Ceed, jest spora, no to wiadomo, że wolę dopłacić te kilkadziesiąt - sto złotych i jechać bardziej komfortowym autem (tym bardziej, że dystans, który planuję zrobić jednego dnia, jest spory).
@Rino91: wynajmowałem auto 2 czy 3 razy na flotaauto (boczna puławskiej). Możesz dac zaliczke 500zl albo (co jest lepsze) nie dajesz zaliczki tylko placisz 20zl ubezpieczenia i nic Cie wiecej nie obchodzi. Nie oszukali mnie ani razu i bylo szybko, sprawnie i milo. Polecam
@Rino91: kurcze, chyba zlikwidowali ten punkt. Auta były na rejestracji poznańskiej i strona z poznania jest i samochody były takie jak na stronie. http://www.flotaauto.pl/
zadzwoń i zapytaj czy mają punkt w wawie. Jeśli chodzi o inne wypożyczalnie to nie mam doświadczenia a dużo czytałem w necie na ten temat i trzeba uważać zęby sie nie naciąć bo oszukują. Najlepiej chyba brać ubezpieczenie zamiast kaucji bo z tego co czytałem, kaucję wypożyczalnie
2. Jeździł ktoś może Citigo, Fabią, lub Kią Rio na dłuższe trasy? Jak się sprawdzają? Pytam, bo zastanawiałem się nad Skodą Citigo (stosunkowo tania), jednak obawiam się, czy da radę w wypadku pokonania około 500 kilometrów jednego dnia...


@Rino91: przejechałem kiedyś tyle w Uno. W lipcu. Ogólnie to w ciągu 2 dni zrobiłem Uno 1000 kilometrów. żyję ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Rino91: Trochę wypożyczam aut, głównie za granicą ale w polsce też mi się zdarzało. Na raz to weź co tam mają najmniejsze, wystarczy ci, byle była klima i tempomat. Ja najczęściej wypożyczam z dużych wypożyczalni. W takich firmach klima i tempomat to właściwie standard szczególnie za granicą. Mniejsze firmy czasem karzą sobie za to płacić. Wolę brać z większych firm bo się nie czepiają szczegółów przy zwrocie auta. Zdażyło mi się
@GreenFlem: Zdarzyło* ( ͡° ͜ʖ ͡°) raz napisałeś dobrze, potem z błędem ( ͡° ͜ʖ ͡°)

No to ja jakieś 3-4 lata temu tym samym Uno (899 ccm, ten najsłabszy) dojechałem w 3,5h do Chorzowa. 5 osób, załadowani po dach (weekendowy festiwal, spaliśmy tam pod namiotami). Spalanie 5,5 litra / 100 kilometrów. Lipiec więc w aucie było ciekawie.

Bydle było bardzo ekonomiczne. Z
@ArekJ: U mnie wychodziło w okolicach 7l ale LPG ( ͡° ͜ʖ ͡°) . Miałem najtańszą wersję. Rodzice kupili prosto z salonu, najtańszą opcję jaka była (899cc, bez wspomagania, czterostrefowy korbotronik, miejsce na radio i głośniki, max prędkość katalogowa 135km/h i o ile się nie myle 21s do setki, nie miał absolutnie żadnej opcji ponad najtańszą wersję jaka była w cenniku) i po 5 latach dali mi
@GreenFlem: Też miałem bieda wersję, ale udało mi się ją rozpędzić do 150 około. Nie miałem tam absolutnie nic oprócz gniazda 12V, które dołożył poprzedni właściciel. Moje miało mniejszy przebieg, ale też dzielnie znosiło. Zresztą... sprzęgło też mi się rozleciało. W Krakowie. Właśnie podczas tego wyjazdu ~1000 kilometrów. Wracałem bez sprzęgła do Warszawy, ale droga pusta, środek nocy, można było jechać ( ͡° ͜ʖ ͡°)

No i
@ArekJ: mi się rozleciało pod szkołą przy jakiś 120k, coś tam pękło jakaś zawleczka wyleciała i przestał wysprzęglać (tarcza i cała reszta była w bardzo dobrym stanie). Wrzuciłem dwójke na zgaszonym, odpaliłem i pojechałem do mechanika, tylko trzeba było gasić auto na każdych światłach ( ͡° ͜ʖ ͡°)