Jutro #wesele Oczywiście sam, bo #przegryw #tfwnogf itd. Proszę nie pisać,że mam się napić i będzie ok. Nie będzie ok. Ostatni raz piłem->nie pamiętam nawet kiedy to było (3 może 4 lata). Wiem,że jak pije to mam wyrzuty sumienia,że pije..No i robię się bardziej jakby tak ująć-smutny. Tańczyć oczywiście też nie potrafię :D Level 26,5 Nie zaprosiłem rzadnego #rozowepaski bo nie miałem praktycznie nikogo. Naprawdę nikogo.Ostatni raz rozmawiałem z jakąś dziewczyną jakieś 3 lata wstecz,może więcej. #tinder i inne gówna nie wchodziły oczywiście w grę..Nawet nie wiem jak takie ustrojstwo obsługiwać,nie wspominając już o jakichkolwiek szansach na znalezienie kogoś. Zdam wam jutro jakąś relacje. Myślę,że będzie szybka ewakuacja ( ͡~ ͜ʖ͡°) Nawet nie wiem o czym rozmawiać z tymi ludźmi czy to z rodziną czy to z obcymi. Człowiek z czasem jak mocno piwniczy, to w pewnym sensie dziczeje. Jest odseparowany od społeczeństwa.
@Norwag93: W glebi duszy liczy, ze jak bedzie siedzial smutny na schodach to dosiadzie sie do niego dziewczyna 10/10, ktora zapyta co sie stalo, dlaczego jest smutny. On odpowie, ze jest #!$%@? z piwnicy na co ona sie usmiechnie i powie - " to tak jak ja". Love story. Nadzieja umiera ostatnia...
@Norwag93: @Bumelante: tak. Uznałem,że pójsć i później się ewakuować niż nie iść wcale. @Fexo: Ładnie to opisałeś :) Za dużo filmów romantycznych się naoglądałeś ( ͡°͜ʖ͡°)
@Ifeltapart: Jeśli miał bym ci dać jedną tylko radę, to brzmiała by ona tak - twój przegryw jest głownie spowodowany tym że przejmujesz się tym co sobie inni pomyślą. No i idziesz na jakąś "imprezę" rodzinną bo tak wypada.
Jeśli nie chcesz czegoś robić to tego nie rób. Wesela to moim zdaniem największy rak jeśli chodzi o spotkania rodzinne i w ogóle. Tak na prawdę młodzi i rodzina mają w dupie
@Ifeltapart: no widzisz... oni mają na ciebie #!$%@? i wciskają gdzie popadnie, a się martwisz że "nie wypada nie iść". Następnym razem przemyśl czy warto marnować wieczór.
Zdam wam jutro jakąś relacje. Myślę,że będzie szybka ewakuacja ( ͡~ ͜ʖ ͡°) Nawet nie wiem o czym rozmawiać z tymi ludźmi czy to z rodziną czy to z obcymi. Człowiek z czasem jak mocno piwniczy, to w pewnym sensie dziczeje. Jest odseparowany od społeczeństwa.
#przegryw #stulejacontent #depresja
@Fexo: Ładnie to opisałeś :) Za dużo filmów romantycznych się naoglądałeś ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Jeśli nie chcesz czegoś robić to tego nie rób. Wesela to moim zdaniem największy rak jeśli chodzi o spotkania rodzinne i w ogóle. Tak na prawdę młodzi i rodzina mają w dupie