[KrolWlosowzNosa]

Wyspa Aoshima, droga do świątyni z tabliczkami w intencji zmarłych.

#japonia #fotografia

[ssmerda]

@KrolWlosowzNosa: frapuje mi ten ogólny trend ludzki, że jak napisze karteczkę, zamówię mszę, dam na wypominki, to coś z tego będzie dla zmarłego, to takie trochę uspokajanie własnego sumienia ?

[KrolWlosowzNosa]

@ssmerda: no chyba jak każdy "obrządek"; karma dla sumienia

[ssmerda]

@KrolWlosowzNosa: kramę rozumiem jako przyczynę i skutek dotyczące mojego życia, czyli coś co wpływa na "przyszłość", a tu ewidentnie już coś "było", wiec chyba nie karma sumienia, pozdrawiam

[KrolWlosowzNosa]

@ssmerda: miałem na myśli karmę jako pożywienie, napęd, zaspokojenie potrzeby

[ssmerda]

@KrolWlosowzNosa: racja, nie brałem pod uwagę takiego znaczenia

[ama-japan]

@ssmerda: @KrolWlosowzNosa: no nie, nie, nie w intencji zmarłych, skąd ten pomysł?
Na tych tabliczkach pisze się swoje prośby, życzenia, podziękowania w zależności od czego ta świątynia jest słynna..
Na dużej tabliczce, w prawym górnym rogu napisane jest
彼女をつくる！！　(znaleźć dziewczynę)
結婚する！！ (ożenić się)
UNO - imię/nazwisko osoby, która to napisała

Co roku wszystkie są spalane w nowy rok podczas ceremonii.

[KrolWlosowzNosa]

@ama-japan: Dziękuję za info. Na swój opis trafiłem na jakiejś tripowej stronie, stąd błąd. Niestety też nie uważałem na japońskim ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[ssmerda]

@ama-japan: dzięki za wyprostowanie,