Wpis z mikrobloga

@Smartek: Czyli jeśli ty dodajesz 2 razy w tygodniu i po tygodniu będziesz robił 2 podciągnięcia, a op po tygodniu 7 to zrobi wolniejszy progres od ciebie? Kluczem zawsze będzie objętość i intensywność, sztuczne obcinanie intensywność niekonieczne da długofalowe efekty. To działa tak samo jak w treningach ze sztangą, można zastosować RPE, można zwiększać objętość poprzez dodawanie serii, nie widzę sensu w ćwiczeniu na pół gwizdka i zostawianiu masy powtórzeń w
@urak666: Bardzo szybko nie da rady zrobic tylu podciagniec, ile zalozyl. To go bedzie demotywowalo i denerwowalo, przestanie trenowac, nastapi regres, to go zacznie denerwowac i kolo sie zamyka.
@DywanTv: No, a na czym polega liniowa progresja u początkującego? Jak skonstruowane są plany treningowe dla początkujących? Wiesz, że taka progresja się kiedyś skończy? I dlaczego potrzeba bardziej zaawansowanych metod? Myślisz, że dlatego, że kiedyś nie będziesz w stanie dodać 5kg na sztangę powinieneś dokładać dużo wolniej i np. raz w tygodniu, a nie co trening, żeby jedyne co osiągnąć to prowizoryczne kilka/naście kilogramów więcej w dużo większym czasie?
@urak666: Podciaganie to inne cwiczenei niz martwy ciag. A progresja liniowa w martwym ciagu wynika w wiekszosci z uczenia sie tego ruchu coraz lepiej, dostosowywania ukladu nerwowego. W pociaganiu takie cos nei wystepuje lub wystepuje w mniejszym stopniu, bo ten ruch jest mniej skomplikowany. W podciaganiu nie progresuje sie tak jak w martwym ciagu. Podnoszenie ciezarow to bardziej skomplikowana sprawa niz podniesienie jak najwiecej.
W pociaganiu takie cos nei wystepuje lub wystepuje w mniejszym stopniu,


@DywanTv: Dlatego progresja liniowa szybciej się skończy. Uważasz, że RPE/RIR nie możesz zastosować w podciąganiu jako pomiar intensywności treningowej? Sam pomysł podciągania się każdego dnia o 1 więcej to raczej kiepsko zbudowany plan, jednak trenowanie na zbyt niskiej intensywności wcale nie zwiększy rezultatów. Nie piszę tutaj o robieniu każdej serii do upadku, żeby nie było.

Podnoszenie ciezarow to bardziej skomplikowana
@urak666: Kurde, ja nie za bardzo rozumiem o czym rozmawiamy XD

Wrocmy do poczatku. Kolega chce progresowac o 1 powtorzenie codziennie.

Ja mu napisalem, ze dodaje zbyt duzo, zbyt szybko chce progresowac, po prostu nie da rady. Lepiej, jakby obnizyl ilosc powtorzen np. do 80% RM, ale robil np. 5 serii. To da duzo lepsze rezulataty, bo objetosc bedzie wywalona w kosmos w porownaniu do robienia jednej serii powtorzen do upadku.
@DywanTv: Ja piję jedynie do tego, że zaczynając od jednego powtórzenia i robienie go przez np. 5 dni, a potem 2 powtórzenia przez 5 dni mija się z celem i jest tak samo głupie jak robienie podciągnięć codziennie i dodawanie jednego powtórzenia za każdym razem.

Załóżmy, że doszedłeś już do 5 powtórzeń. Jednego dnia jesteś w stanie wykonać 5 powtórzeń, ale kolejnego czujesz, że idzie lekko i dałbyś radę zrobić z
@urak666: No jak w jeden dzien robisz 5 do upadku, a dzien pozniej 8 do upadku, to cos jest nie tak. Ale racja, wtedy jest to niewykorzystany potencjal i oczywiscie tzreba zrobic ile fabryka dala. Ale poprawnych technicznie. Zgadzamy sie najwyrazniej.
@urak666: wiesz chodzi o to, że nie można tak prosto ćwiczyć i robić progresu bo hur dur fit biurokracja XD sprawiedliwość społeczna na siłowni- skoro ja ćwiczę 5 lat i nadal wyciskam 60kg na serię to jakiś #!$%@? random przecież nie może w rok wyciskać 80 bo jak to tak ( ͡° ͜ʖ ͡°)