Wpis z mikrobloga

Pytanie do osób bardziej zorientowanych w temacie. #motocykle i #motocykle125 bo w sumie 125cm temat dotyczy.

Jeśli w motocyklu występują felgi szprychowe to lepiej czy gorzej od odlewanych?
Głównie chodzi mi o temat ewentualnego wyważenia takiej felgi u wulkanizatora, wyważa się ją tak samo jak aluminiową odlewaną poprzez naklejenie ciężarka?

Ma ktoś jakieś doświadczenie z serwisowaniem felg szprychowych w motocyklach, trzeba co jakiś czas dokręcać szprychy, centrować czy są tak samo bezobsługowe jak felgi odlewane? No i rozumiem, że przy felgach szprychowych będą występowały opony z dętkami ?
Będę wdzięczny za wszelkie sugestie w ww temacie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • 7
@Yonda44: Może trochę nieprecyzyjnie się wyraziłem.
Domyślam się, że szprychowe mogą wymagać wycentrowania, ale czy nie jest to tak upierdliwe, że przy codziennej eksploatacji motocykla wyjdzie tak, że będzie trzeba to robić po każdym wjechaniu w dziurę, po prostu jak to może wyglądać przy codziennej eksploatacji moto.
@pollos: Zazwyczaj szprychy stosowane są w crossach/enduro - więc trudno powiedzieć, że po wjechaniu z dziurę trzeba to naprawiać. Oczywiście kluczem do sukcesu jest odpowiednia wytrzymałość felgi/szprych (made in china może mieć problem). Dzięki zastosowaniu szprych obręcz może "pracować". Czasami warto postukać w szprychy aby wykryć, że któraś straciła naciąg i naciągnąć :)

Myślę, że szprychowce mogą jeździć po 20 lat - mój moto 93' prawdopodbnie nigdy nie miał wymienianych szprych.