Wpis z mikrobloga

Znalezione na FB, ale w sumie dobrze opisuje ewolucje pogladow tej spoleczno-lewicowej czesci spoleczenstwa "ktoremu sie udalo"

Pisałem już kiedyś, że Prawo i Sprawiedliwość zabiło we mnie empatię wobec ludzi niewykształconych i mniej zaradnych, czyli tzw. wykluczonych. Temat ten muszę pociągnąć dalej, szczególnie w obliczu poziomu poparcia wyborczego dla działań rządu PiS. Dlaczego? Bo miałem do nich o to pretensje. Zawsze byłem dumny z tego, że przy ocenie zachowań innych ludzi, starałem się niejako wejść w ich skórę, stanąć na ich miejscu i zrozumieć. Zrozumieć za wszelką cenę i wyciągnąć wnioski, które najczęściej, o zgrozo, były krytyczne, wobec ludzi takich jak ja. Za nagły wybuch postaw populistycznych i roszczeniowych ze strony sporej części polityków i ogromnej rzeszy społeczeństwa, obwiniałem siebie. Że jestem krótkowzroczny, że zapomniałem o słabszych, że żyje mi się wygodnie na jakiejś wyspie z dala od problemów szarego człowieka, że jestem głuchy, ślepy, bezduszny etc. Taki socjo inwalida.

I zadałem sobie pytanie, dlaczego? Dlaczego mam szukać winy właśnie w sobie, a nie u innych?

Ja nie urodziłem się w rodzinie prawników czy lekarzy. Mój ojciec był taksówkarzem, matka, która zmarła kiedy miałem 10 lat, pracowała w zakładach mięsnych. Wychowałem się w koszmarnej dzielnicy Chorzowa, gdzie jedna trzecia moich kolegów skończyła w więzieniu. Zdałem do liceum, ukończyłem studia prawnicze, jestem szefem dużej firmy w Katowicach, piszę książki. Więc dlaczego mam szukać winy w sobie i tłumaczyć się z, w miarę, wygodnego życia i miłości do sushi? Dlaczego mam tłumaczyć się z tego, że wiem, jak ważna jest Konstytucja, jakie znaczenie dla demokracji ma trójpodział władzy, jak kolosalne znaczenie ma dla nas, obywateli, niezawisłość sądów, że wolność mediów gwarantuje nam swobodę wypowiedzi i oceny rzeczywistości, a w konsekwencji kontrolę nad władzą. A wiem to przecież z książek.

I wiecie co? Nie zamierzam już więcej starć się zrozumieć tej części polskiego społeczeństwa, którego swoistą personifikacją jest obraz posła Suskiego – czyli uśmiechnięta morda chama, prostaka i idioty. Nie będę się rozczulał nad życiem przeciętnego wyborcy PiS, dla którego najważniejsze słowa to „podwawelska” „zwyczajna” i „mortadela”. Mam gdzieś solidarne państwo z ludźmi, którzy zamiast dążyć do samorozwoju swojego i swojej rodziny, oczekują ode mnie comiesięcznej daniny za nic, jednocześnie podnosząc hasła o potrzebie złapania za mordę elity, która jest w ich ocenie i przedstawicieli dzisiejszej władzy zbędna, szkodliwa, a nawet pasożytnicza. Zresztą Prawo i Sprawiedliwość wyciągnęło naukę z historii. Nie przez przypadek, Niemcy i Rosja, po najeździe na Polskę, w pierwszy rzucie zajęły się likwidacją inteligencji. Bo to właśnie elita intelektualna kraju, stanowiła i stanowi będzie fundament państwowości i nadzieję na przetrwanie narodu w czasach wojen i okupacji. Nie motłoch, dla którego kiełbasa może nazywać się równie dobrze wurst albo колбаса, byleby był pełny bebech.

Dlatego nie mam zamiaru już dłużej tkwić w poczuciu winy za własne osiągnięcia i miejsce, jakie mam w społeczeństwie. Mam zamiar i będę to robił, piętnować głupotę, prostactwo, lenistwo, ciemnotę i braki w uzębieniu. I na koniec jeszcze jedno. Przez całe moje życie, a ma 48 lat, płaciłem pełny wymiar podatków, nie brałem zasiłków (żadnych) i nigdy nie byłem na L-4. To jest mój wymiar patriotyzmu. A skrzydła husarskie to ja mam głęboko w…

  • 8
@Haqim Tyle, ze to pis zaczął od dzielenia społeczeństwa i wojny klas. Można się zdenerwować jak płacisz podatki całe życie a potem przychodzi ktoś kto utrudnia Ci życie. Jak nie zakazem handlu to tabletka po na receptę. Potem nakłada albo podwyższa podatki i ty je płacisz a potem widzisz rozdawnictwo i nie gospodarnosc. Ale najgorsze jest to, że retoryka jest obecnie taka, że ty jesteś gorszy bo uczciwie pracowałeś a patologia z
@Haqim: rozumiem frustrację, ale mocne stanowisko, że nie będzie rozmawiał z drugą stroną to nie jest dobry pomysł.

Trzeba po prostu znowu poszukać w wyborcach pisu tej (wcale nie tak małej) rozsądnej części elektoratu centrowego i przekonać, że ktoś inny będzie lepszym wyborem niż ci złodzieje i niszczyciele. Raczej nie PO, ale ktoś inny. Nowoczesna była dobrym pomysłem ze #!$%@? wykonaniem. Kukiz 15 podobnie.

Ale takie manifesty, że nie rozmawiamy, zostawmy
@Haqim: Jest w tym jedna zdrowa myśl: inteligencja/klasa średnia powinna wziąć się w garść i uświadomić sobie, że to oni są od tego, by wyciągnąć kraj z czarnej d..., a także się efektywnie bronić. Nie górnicy czy rolnicy, bo nie taka ich dziejowa rola.

braki w uzębieniu


Eee, to może być skutek nawracającego zapalenia okostnej i braku czasu i forsy na protetyka. Ale w końcu zęby sobie wstawił. #pdk
ze to pis zaczął od dzielenia społeczeństwa i wojny klas


@Variv: i dlatego właśnie wygra kolejne wybory - bo najliczniejsze klasy przekonał do siebie i to trwale, bo wskazał im wroga
w demokracji wygrywa ten kto ma większe poparcie, nie ten który ma mądrzejsze poparcie :(