Wpis z mikrobloga

Witam ponownie... Dzisiaj opisze wam historię mojego #!$%@? snu jaki mnie dziś nawiedził. A więc od poczatku, zaczęło się jak wiele historii miłosmych...Ja i moje łóżko ( ͡° ͜ʖ ͡°) , była godzina ok 23, ja zmęczony poszedłem spać. Śniło mi się że zmarłem, spadłem z rowerka czy coś ( ͡° ͜ʖ ͡°), po mnie przyszedł to tych zwłok sam Bóg i diabeł i mówią mi że biorą mnie na sąd, oszjapierole.png mówię im że do nieba chciałbym, na to mi odpowiadają ze za to wszystko co zrobiłem pójdę do piekła, ja przerażony w piździec błagam że chcę odkupić winy. Na to Bóg popatrzył na mnie łaskawym wzrokiem i powiedział ze mnie reinkarnuje, nie w człowieka ale w kurę bo wszystko inne pozajmowane jest. Tak więc zgodziłem się, czarne tło i nagle budzę się jako kurczak. Byłem w tedy w kurniku i tam poznałem Marka, kura taka sobie ale od razu się dogadalismy, razem jedlismy ziarno itp. I pewnego dnia Marek mi mówi że muszę składać jaja bo inaczej farmer przyjdzie i znowu spadnę z rowerka, a innej szansy nie dostanę na odkupienie win. Więc ja wziąłem sobie to do serca i postanowiłem najlepiej ze wszystkich kur składać jaja. Siadłem sobie w kurniku i cisne z całej siły, kury patrzą na mnie i mówią ze kiedy indziej bo mi pióra wszytkie wypadną, ja nie słuchałem i cisnąłem z całej siły, aż poczułem ulgę. Patrzę sobie pod łapy i widzę duże jajo, ja ucieszony skaczę, i nagle złapał mnie za ramiona farmer i zaczą telepać. Ja zacząłem krzyczeć ze nie chce umierać...I nagle się obudziłem matka mi powiedziała ze lunatykowałem, przez sen #!$%@?łem trochę płatków kukurydzianych i nasrałem na dywan w salonie... #gownowpis #sen #srajzwykopem #lunatykujzwykopem #pasta #historia