Wpis z mikrobloga

Stop. Wydaje mi się, ale my robimy coś takiego:
1. Wybierz pudełko
2. Wybierz kule
3. Masz złotą, eliminujesz 3 pudło
4. Zostają 2 pudła; złota + srebrna i 2 złote
5. Masz ze sobą złotą, czyli zostają pudełka z srebrną oraz złotą kulą .
Czyli 50%? Ktoś mnie poprawi
  • Odpowiedz
@wild_flower najprościej będzie chyba tak: masz trzy pudełka z kulami (kolorów wiadomych), wyciągasz jedną kulę, jaka jest szansa że druga kula w tym pudełku będzie takiego samego koloru?

Za słabo to kumam ale to intuicyjne 50% jest dla mnie błędne
  • Odpowiedz
@Patermantis:
ok, wyobraź sobie: masz pudełeczka, wiesz, jakie kuleczki są w środku: ZZ, ZS, SS. Losujesz. Masz złotą w ręce. I wtedy pada pytanie: jakie masz szanse, że druga z tego samego pudełka też jest złota? Gdy masz już tę kulę w ręce, możliwe są już przecież tylko dwie opcje. Że druga jest albo złota, albo srebrna. Co tu jest błędnego?
  • Odpowiedz
Przecież tą zagadkę można sprowadzić do poziomu "masz dwa pudełka, w jednym jest złota kula a w drugim srebrna, jaka jest szansa że wybierzesz złotą". Tu wystarczy zwykła logika i czytanie ze zrozumieniem. Trzecie pudełko jak i sam fakt, że wyciągamy pierwszą złotą kulę to zwykła zmyłka żeby namieszać.
  • Odpowiedz
@wild_flower: no ale przecież treść jest sformułowana jasno i czytelnie xd Faktem jest, że wyciągnęłaś z skrzynki złotą kulę, faktem jest, że w skrzyni mogła zostać tylko złota albo srebrna, jaka jest szansa, że druga kula jest złota
  • Odpowiedz
@wild_flower: Jak grasz w totka to też masz tylko dwie opcje, bo wygrasz albo nie wygrasz, ale ich prawdopodobieństwo jest różne xD to prawda że jesteś w jednym pudełku albo w drugim, ale masz większą szansę, że jesteś w pierwszym.
  • Odpowiedz
W rozważaniu na temat prawdopodobieństwa trzeba określić przesteń probabilistyczną i nadać zdażenią pewną wartość. Zazwyczaj zakładamy, że wszystkie opcje są symetryczne, nie ma zdarzenia wyróżnionego, więc wszystkie mają takie samo prawdopodobieństwo, które wynowi 1/N, gdzie N to ilość zdarzeń. Jednak, gdy zdarzenia nie są symetryczne, a tego nie będziecie w stanie dowieść w tym przypadku, to ich prawdopodobieństwa mogą być różne. To, że są dwa zdarzenia (kulka złota w jednym lub drugim
  • Odpowiedz
@Smule: @megaloxantha: Ale przecież w zadaniu jest napisane, że losujemy PUDEŁKO


@McKwacz: > @Smule: @McKwacz:

@hive_king:

No właśnie, paradkos Bertranda i odpowiedź 2/3 byłaby prawidłowa gdybyśmy losowali KULĘ. Też myślałem że wychodzi 2/3 bo częściej natrafiamy na pudełko z dwiema złotymi przy pierwszym wyjęciu... ale my losujemy PUDEŁKO, czyli nie możemy tych dwóch złotych liczyć jako dwa oddzielne zdarzenia chyba


@steve__mcqueen:

You put your hand
  • Odpowiedz
@wild_flower: @steve__mcqueen: @Matikkkii1:

Pokazałem eksperyment, który opiera się dokładnie na wykonaniu w/w polecenia. Czyli:

1. Losujemy pudełko
2. Z tego pudełka losujemy kulę
3. Jeśli kula jest złota, to bierzemy drugą kulę z tego samego pudełka i odkładamy na stosik.

Po milionie kul, na stosiku ze srebrnymi będzie 333 tys. kul a na stosiku ze złotymi - 666 tys. kul.

A więc nie jest to 50/50.
  • Odpowiedz
@Matikkkii1: Skoro trzymasz w ręce złotą kulę, to stała się jedna z trzech rzeczy:
1) trzymasz kulę 1 z pudełka 1
2) trzymasz kulę 2 z pudełka 1
3) trzymasz kulę 1 z pudełka 2

w dwóch z trzech przypadków (1 i 2) druga kula jest złota, w jednym srebrna. 2/3.
  • Odpowiedz
@megaloxantha: Bo to tak trochę imo nieprecyzyjnie sformułowane zagadnienie. Rozumiem ludzi, którzy dali odpowiedź 50%. Zwyczajnie pominęli oni pierwszy etap losowania i rozważyli tylko drugą część.

...

A może źle mówię. Nie nieprecyzyjnie. Właśnie na odwrót - bardzo precyzyjnie, ale językiem logiki matematycznej - która jest trochę na bakier z normalnym budowaniem zdań.
  • Odpowiedz