Wpis z mikrobloga

@Filala: Dzięki, i tak szacunek za bieganie o tej porze! ;) Na szczęście u mnie przestało padać już wczoraj wieczorem więc dzisiaj wzorowo, bez żadnych większych przeszkód. Poza tym nieważne jaki dystans, ważne, że wyszedłeś z piwnicy :)