Wpis z mikrobloga

Czy tylko ja czuję się zmęczona tinderem? Nawet jak poznaję kogoś fajnego czy piszę z kimś kto ma zadatek na bycie fajnym, to mi się kurde nie chce. Nie chce mi się pisać o tym samym, nie chce mi się przeprowadzać tych samych mdłych rozmów, to już czas na hasztag #usunkonto i pierwszego kota. Czy naprawdę tylko ja kiedy ktoś okazuje się fajny przez pierwsze pięć spotkań wyznaczyłabym obustronnie pasujące terminy zamiast pisać jak minął dzień?

#tinder #zwiazki #przegryw #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow
  • 48
@Motylanogaa bo poznawanie ludzi w Internecie to jak szukanie perły w morzu gówna.. :) mnóstwo mdłych, nudnych i bezsensownych dialogów, które potrafią skutecznie zniechęcić człowieka. Ale koniec końców - da się poznać kogoś naprawdę fajnego:)
@dzek: przebudziwszy się pewnego sobotniego poranka, nie wychodząc jeszcze spod kordły, odpaliłem sobie tindera
przeglądałem dziewczyny. niektóre przesuwałem w lewo, inne w prawo. w końcu natrafiłem na taką, która miała tak radiową urodę, że nie mogąc nadziwić się temu jak bardzo jest brzydka, postanowiłem przysunąć telefon bliżej oczu. leżałem na plecach, telefon przysunąłem nad głowę i jeb - telefon spadł mi na twarz, klasyk. podniosłem telefon z twarzy i widzę, że
@Motylanogaa: najlepsze pary i rozmowy to właśnie były te gdzie zaczynało się jakoś niekonwencjonalnie i zupełnie omijało pytania o prace, szkołe, hobby itp, i do spotkania częsciej dochodziło niż przy normalnej rozmowie ( ͡° ͜ʖ ͡°)