Aktywne Wpisy
_gabriel +39
Ostatnio w Internecie czytałem o przypadku kolesia, który zamordował ponad 600 osób. Nie rozumiem, dlaczego Bóg np. nie zabił go piorunem po pierwszych trzech zabójstwach i pozwolił mu zabijać, aż do nabicia takiej liczby? Ofiary to były głównie dzieci... Ja wiem, że to przecież nie Bóg zabijał tylko ten człowiek, ale no mógł przecież zainterweniować i go zabić, jednocześnie nie wpływając zbytnio na naszą wolną wolę.
Pytanie do osób wierzących -
Pytanie do osób wierzących -
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Czy ja jestem jakiś dziwny, że wymagam od laski, z którą jestem w związku, że da mi znać że idzie na imprezę? Nic nie zabraniam, nawet nie chodzi o to żeby pytała o pozwolenie, po prostu fajnie byłoby wiedzieć co robi moja dziewczyna. Mam 21 lat, to moja pierwsza laska, nie wiem czy mam spaczona wizję związku. Ale aktualnie to czuje się tak, że spotykam się z nią w
Czy ja jestem jakiś dziwny, że wymagam od laski, z którą jestem w związku, że da mi znać że idzie na imprezę? Nic nie zabraniam, nawet nie chodzi o to żeby pytała o pozwolenie, po prostu fajnie byłoby wiedzieć co robi moja dziewczyna. Mam 21 lat, to moja pierwsza laska, nie wiem czy mam spaczona wizję związku. Ale aktualnie to czuje się tak, że spotykam się z nią w
Przesadzam?
- Tak 8.9% (67)
- Nie 80.9% (609)
- Sprawdzam 10.2% (77)
Cześć.
Bardzo trudno mi się o tym pisze tutaj, mam nadzieję że chłopak nie zobaczy tego wpisu. Taguję #logikarozowychpaskow, bo wiem że ma na czarnej liście.
Mam 22 lata, tak samo jak mój chłopak. Studiujemy ten sam kierunek, na początku nasza relacja była tylko koleżeńska, potem była to bardziej przyjaźń, a teraz od 2 miesięcy jesteśmy razem. Rozumiemy się bez słów, wiemy o sobie wszystko, oboje jesteśmy praktykującymi katolikami, mamy podobne poglądy, nawet polityczne :D A o wykopie też się dowiedziałam od niego. Może trochę za wcześnie, żeby to mówić, ale ja go kocham.
Jest tylko jedna sprawa, która mnie bardzo smuci, czuję się rozdarta przez to i czasem czuję taką chwilową niechęć do chłopaka gdy sobie o tym pomyślę. Otóż chodzi o to, że on uprawiał seks z prostytutkami. Wyznał mi to miesiąc temu, bo nie chciał tego ukrywać. Bardzo szanuję go za tę postawę.
Chłopak miał od zawsze duże problemy z depresją, był bardzo nieśmiały, miał niewielu znajomych. Gdy się przyjaźniliśmy to często się żalił mi z jego niepowodzeń, kompleksów, samotności, niezadowolenia z własnego wyglądu (mimo że nie jest brzydki). Mówił mi o tym, że chodzi do psychologa, bierze leki. Często zabierałam go do jakiegoś kina, na piwo, on mnie też.
Samo to, że wyznawał mi takie bardzo prywatne sprawy było dla mnie takie fajne. Wiem, że to głupio brzmi. Ale czułam wtedy, że jestem potrzebna, że mi zaufał. Często mi mówił, że jestem inna niż inne dziewczyny - to chyba nalepszy komplement :D, że jestem empatyczna. Fajnie się spędzało razem czas widząc jak bardzo cieszy się z naszych spotkań. Potem jakoś tak wypadło, że jesteśmy razem.
Niestety trudno mi zaakceptować te prostytutki w jego życiu, z tego co mówi to był 3x. Powiedział, że nawet pani psycholog mu poradziła, żeby się wybrał. Tzn. on chyba zaczął o tym, a ona mu powiedziała, że jeśli czuje że będzie się z tym czuł lepiej to niech idzie. Może ktoś z #psychologia potwierdzi, że psycholodzy nie odradzają takich rzeczy? Wydaje mi się to trochę dziwne, kupować akceptację za pieniądze.
Tym bardziej to boli, że jednak jako katolik powinien bardziej się szanować. Ja chyba powinnam mu to jednak wybaczyć i zaakceptować, a nie skreślać z takiego powodu, skoro chce się poprawić. Sama nie wiem, to bardzo trudny temat dla mnie :(
Musiałam to z siebie wyrzucić.
#zwiazki #katolicyzm #rozowepaski #depresja
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Zkropkao_Na
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla młodzieży
A może jakby miał kogoś to już dziś byłby zajęty albo w małżeństwie i nigdy byś go nie poznała.
A co byś powiedziała jakby nie miał dziewczyny do tej pory, albo posuńmy w
Zaakceptował: Zkropkao_Na}
Albo miał dziecko, a matka dziecka zmarła czy chciałabyś faceta z dzieckiem?
Sama widzisz że jest dziesiątki możliwości.
Każdy by chciał dziewicę, z dobrego domu, ułożoną, ładną, mądrą, zgrabną, bogatą itd
Jak wiadomo nie tak łatwo mieć to wszystko na raz.
Na dziwki poszedłem w wieku 21 lat. Byłem tylko raz, żeby sprawdzić jak to jest z kobietą.
Teraz mam 24 lata, nadal jestem bez dziewczyny, nawet nigdy nie byłem na randce. Starałem się, ale co ja mogę zrobić? Próbowałem tindera, badoo, zaadoptujfaceta, zapisanisobie, pielgrzymek, wspólnot katolickich, rekolekcji. W pracy mam sporo koleżanek, mówią że jestem "sympatyczny" i że kogoś
żałuję że ja nie poszedłem na dziwki, tylko trzymałem się tych wszystkich zasad
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua}
Prawie na pewno mu nie "poradziła" tyłka szła z jego tokiem myślenia, czyli
Komentarz usunięty przez autora