Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
To raczej nie miejsce na tego typu wyznania oraz pytania, ale może uzyskam jakąkolwiek pomoc z waszej strony. Jestem po ślubie 7 miesięcy, a od 6 staram się wspólnie z mężem o dzieci, jednakże jak się domyślacie nic z tego nie wychodzi. Mam duże pragnienie z mężem posiadać dzieci i przez to dostaję lekkiej schizy. Dodatkowo nie pocieszyła mnie informacja mojej dobrej znajomej, która 2 tygodnie po ślubie zaszła w ciążę, a dziś kolega z pracy chwalił się, że jego żona również (po około 2 msc od starań)
Nie wiem co mam sama robić. Mam dość regularny cykl i wiem kiedy wypadają dni płodne, kiedy okres itp. oraz pokrywa się to w 95% z apką którą używam.
Kochamy się dość często, a najbardziej w dni płodne - różne pozycje, pory dnia, miejsca, a nadal nic nie wychodzi. Ani ja, ani mąż nie robiliśmy żadnych badań pod kątem płodności.
Być może ktoś z was wie jak nas technicznie oraz mentalnie nakierować, żeby czuć się lepiej i jakoś przeżyć dla nas ten trudny czas, bo już sama nie mam siły, ani pomysłu...
#seks #ciaza #zwiazki

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: TheMan
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla maturzystów
  • 21
@AnonimoweMirkoWyznania: Ani badań na płodność, ani badań na grupę krwi, ani wizyty u specjalisty, a pytania na wykopie i jeszcze "chcemy mieć dziecko bo inni mają!". Co za ludzie. Może lepiej nie rozmnażajcie się.

Być może ktoś z was wie jak nas technicznie oraz mentalnie nakierować, żeby czuć się lepiej i jakoś przeżyć dla nas ten trudny czas, bo już sama nie mam siły, ani pomysłu...


Po co ta spina?
@AnonimoweMirkoWyznania po co wam dzieci w ogóle? Xd pociesze cie historią, która spotkała moją koleżankę. Koleś którego spotkala w pociągu opowiadał jak to jego żona przez lata nie mogła zajsc w ciążę. Po paru latach poddali się i zaczęli podróżować. W trakcie podróży po Indiach, oboje rozluźnieni I udało się xd zaszła w ciążę w najbardziej brudackim kraju. Potem koleś zaprosił moja koleżankę do hotelu, bo akurat był w delegacji xd wiadomo
@AnonimoweMirkoWyznania po pierwsze wyluzuj bo spina działa na przekór. Ja odpuściłam po 6 miesiącu i... się udało. Schizowałam jak Ty. Badania, lekarze wyniki itp itd Grunt to się nie nakrecac.
Większość lekarzy niepowodzenie uzna dopiero po roku. No ale jeśli już chcesz to najpierw facet niech się zbada bo łatwiej i ew. już będziesz mogła go wykluczyć. Tak mi lekarz tłumaczył ))¯_(ツ)_/¯ z babą wiecej zachodu jest...
Dodatkowo, wyczytałam gdzieś na necie,
@AnonimoweMirkoWyznania
Przestać o tym myśleć to jedyne co pomaga na stres bo jednak nie ma ciąży. Wyjechać gdzieś i zaszaleć, bawić się, cieszyć się sobą. Wiele par tak zaszło w ciążę.
Po roku, jeśli ciąży brak sprawdź siebie i jego. Podstawowe badania i jak w normie to rób szczegółowsze, drogo, pewnie prywatnie ale coś się pewnie wyjaśni. Moje kilka lat temu kosztowały ponad 1500 zł. Jego coś koło tego też. Chcesz więcej
6 miesięcy to przeciętny czas starania się o ddziecko. Staranie = współżycie co okolo 2 dni. Jeśli się stresujecie (choć to niepotrzebne) to idzcie do lekarza.