Wpis z mikrobloga

Wielu kierowców ma problem z oszacowaniem szerokości swojego pojazdu. Największe zagrożenia stwarzają na wąskich drogach leśnych, gdy mija takich kierowców pojazd ciężarowy, lub muszą wyminąć pieszych, rowerzystów itp. Również w mieście bywa to problematyczne przy manewrach. Dlaczego więc producenci aut nie zastosują jakichś wskaźników laserowych wyznaczających szerokość pojazdu? To by wcale nie oślepiało innych użytkowników dróg jeśli byłoby sensownie zamontowane. Tu zdjęcie poglądowe. Oczywiście linia nie byłaby aż taka długa, wystarczyło by kilka metrów takiej linii uwzględniającej szerokość pojazdu.
Czy widzicie jakieś zagrożenia lub przeszkody technologiczne by coś takiego było wprowadzone?
#samochody #jedzbezpiecznie
filip34 - Wielu kierowców ma problem z oszacowaniem szerokości swojego pojazdu. Najwi...

źródło: comment_j62pIcTz15o80EPmV2iy6rB46Mz9bWjX.jpg

Pobierz
  • 49
@filip34: moim zdaniem zbędne, ale #!$%@?ąc od tego, nie działałoby. Wiązki laserowej prawie nie widać w dzień. Pobaw się wskaźnikiem laserowym, to zobaczysz o co mi chodzi, widzisz tylko punkcik na tablicy, nie cały promień.
@filip34: ale wprowadzać coś takiego tylko na wieczór jest zupełnie nie opłacalne, w nocy ruch jest mniejszy, więc zagrożenia o których piszesz też mniejsze. Jedyne co mi przychodzi do głowy to wspomniany już HUD. W kamerach cofania są obrysy samochodu i działa to fajnie, jak jedzie się pierwszy raz i nie czuje jeszcze samochodu.
@filip34: słuchaj zdradzę Ci tajemnicę, szerokość samochodu szacuje się lusterkami, jak masz dobrze ustawione to podczas wymijania wystarczy spojrzeć w prawe by zobaczyć ile nam zostało do pobocza. Jeśli chcesz to robić bez patrzenia w lusterka, to pojedz na plac manewrowy gdy już będzie pusty, ustaw ciasno pachołki i jeździj między nimi. Po kilku uderzeniach w pachołek będziesz wiedział bez problemu gdzie kończy Ci się auto. Jeśli dalej masz z tym
@rekoj: ale oburzenie na prostą funkcję, która nikomu krzywdy by nie zrobiła, a czasami mogłaby pomóc :D lepiej wyzwać od kretynów co się na miejsce parkingowe nie mieszczą. Ehhh
@rekoj: opisałem ogólnikowo, każdy powinien sam stwierdzić czy by mu taka funkcja była do czegoś przydatna. To ma ułatwiać pewne manewry, a nie wyręczać w 100% Nie trzeba mieć z czymś dużego problemu by szukać mimo wszystko rozwiązań, które coś wspomagają.
@filip34 i ciekawe co by bylo jakby wszystkie auta zaczely tak świecic mialbys na drodze choinkę świąteczną i bys juz sam nie wiedzial ktore sa Twoje. Od szacowania odleglosci od pobocza sa lusterka a jak masz wyczucie auta to specjalnie nawet w te lusterka nie musisz patrzec
@FLOLPROBA: nadmiarem prowadnic bym się nie przejmował, w polu widzenia kierowcy nie ma zbyt wiele innych pojazdów tak ustawionych by mógł pomylić swoje prowadnice :)

Zdaję sobie sprawę, że lepszy byłby hud wbudowany w szybę, ale to jest bardziej komplikowane i pewnie droższe niż proste laserki :)