Wpis z mikrobloga

Mirki jest sprawa.

Od jakiegoś czasu współpracuję z Gdańskim Pogotowiem Opiekuńczym. Jest to placówka, do której trafiają na tymczasowy pobyt dzieci z rodzin dysfunkcyjnych, biednych lub takie, których rodzice z różnych przyczyn nie mogą się zająć (np. samotna matka, nieposiadająca innej rodziny, która trafiła do szpitala). Ostatnio wyszło, że jedna dziewczynka nie może jechać na wycieczkę szkolną, ponieważ placówki nie stać na jej sfinansowanie. Zrobiliśmy z kolegami ściepę i ta dziewczynka pojedzie, ale dzieci jest więcej. O ile placówka świetnie wywiązuje się z realizacji codziennych potrzeb, to brakuje środków na coś więcej. Dzieciakom brakuje przyborów plastycznych (kredek, pasteli, farbek), przydadzą się ubrania i buty na zbliżające się wielkimi krokami Jesień i Zimę, pudełka śniadaniowe, bidony itp. Zaczyna się też sezon wycieczkowy a dzieciakom jest przykro, że nie mogą jechać (jako jedyne z klasy).

MIRKI, ZROBMY COŚ DOBREGO!

Jeśli możesz coś przekazać, nie chowaj tego w piwnicy!

Na już potrzeba 12 pudełek śniadaniowych i 12 bidonów na wodę.

Jak przekazać?
Osobiście w Gdańsku w siedzibie GPO lub u mnie
Przesyłką do GPO lub do mnie.

Lista ewentualnych fantów (które trafią do GPO za moim pośrednictwem) będzie publikowana przeze mnie na bieżąco.
Dowody przekazania również będą jawne.

#pomagajzwykopem #dzieci #gdansk
  • 37
  • Odpowiedz
@ardahaal:
Na dzień dzisiejszy:
Ubrania jesienne i zimowe - po swoim dzieciaku mam trochę ubrań do 130 cm
Buty jesienne i zimowe dla dzieci od 2 do 16 lat
Farby plakatowe
Kredki
Pastele
Plastelina
Bloki rysunkowe
Kleje do papieru
Pędzle
Glinka
Pojemniki na śniadanie do szkoły
Szampony dziecięce
Pasty do zębów dla dzieci
Kasa na wycieczkę szkolną dla 2 dzieci (dla jednego już mam, dla dwójki jeden człowiek zobowiązał się pokryć
  • Odpowiedz
  • 1
Zmusiłeś mnie do założenia konta. Jeszcze dzisiaj zorientuje się, czy mam w domu coś z rzeczy do oddania. Od teraz, rzeczy które nie będą mogły się przydać przy kolejnych dzieciach, będziemy oddawać do GPO właśnie.
  • Odpowiedz
  • 0
@PrzodownikPracy
Jeszcze z różowym to muszę ogarnąć, aczkolwiek nie będzie to problem. Dotąd, takie rzeczy jak zabawki oddawaliśmy do zaprzyjaźnionego żłobka, ale tutaj to większa potrzeba. Dużo ubrań też dostawaliśmy od znajomych, także przekazanie ich dalej to żadna strata
  • Odpowiedz
@PrzodownikPracy: fajnie jakbyś zorganizował jakiś nr konta bankowego.... wtedy wielu na pewno wsparłoby akcję chociażby symboliczną 5 złotówką. Uzbierać mogłaby się szybko całkiem ładna kwota. Szybki przelew jest po prostu wygodny.
  • Odpowiedz
@PrzodownikPracy Kurde... Szkoda, że dopiero teraz piszesz, bo zimowe ciuchy po małym oddałam, a na rozmiar 86, więc na mniejszego dwulatka może by były ok. Mam za to jeszcze bardzo dobrej firmy butki zimowe ocieplane rozniar 24, przydadzą się??
W jakiej dzielnicy mieszkasz?
  • Odpowiedz