Aktywne Wpisy
Optimus_Seba +50
#diablo4 ja #!$%@? jaka ta gra jest #!$%@? nudna xD
23 lvl wbity i już mam dość. Fabuła płytka jak sadzawka, skille #!$%@?, itemizacja #!$%@?, cała mapa nudna do porzygu w tym samym stylu graficznym.
Najgorzej wydane 400 zl w życiu
23 lvl wbity i już mam dość. Fabuła płytka jak sadzawka, skille #!$%@?, itemizacja #!$%@?, cała mapa nudna do porzygu w tym samym stylu graficznym.
Najgorzej wydane 400 zl w życiu
Kingside +94
Witam wszystkich serdecznie.
Pracuje w branży informatycznej jako programista już ponad dekadę, ale to co się teraz dzieje to jest jakaś masakra. Pamiętam początki pracy jako programista - większość ludzi miała pokończone jakieś studia techniczne, interesowali się szczerze programowaniem, spotkać prawdziwego pasjonata, z którym można było porozmawiać? Żaden problem.
Większość ludzi po pracy się douczała, wręcz żyła programowaniem, człowiek przychodził do pracy otoczony takimi ludźmi, rozwijał się w tempie błyskawicznym.
A teraz? Przychodzę do pracy i prawie nikt nie ma ukończonych studiów informatycznych, większość ludzi po jakichś politologiach, socjologiach, ludzie z trudem pracują te 6 godzin dziennie(bo tu kawka, tu obiad, tu playstation), nikt się nie interesuje programowiem jedynie to co w pracy wymagają, często gdy trzeba zrobić coś bardziej skomplikowanego to taki "regular" po uczelni humanistycznej albo samouk rozkłada ręce, bo takiego błędu nie ma w google. Terminy gonią, góra się niecierpliwi a 3/4 takich regularów rozkłada ręce bo nie wiadomo o co chodzi, dopiero jakiś senior po studiach technicznych musi przysiąść i ogarnąć bo nikt tego nie zrobi.
Jeśli chodzi o juniorów to jest jeszcze gorzej - większość studentów nawet po dobrych uczelniach nie potrafi nawet ze zrozumieniem przeczytać dokumentacji. Często problem jest jasno opisany, lecz oni lecą na łatwiznę, kopiuj wklej ze stacka i zadowolony. Co z tego, że rozwiązane w ogóle nie efektywne, jakieś przestarzałe funkcje, ważne że działa.
O bootkampowiczach w ogóle nie wspomnę, bo teraz praktycznie w każdej firmie na stanowiskach juniorskich sami absolwenci wspaniałych szkół programowania, na temat ich wiedzy nie będę się wypowiadał, bo z każdym problemem latają do innych ludzi zamiast spróbować samemu coś zrobić, widocznie na kursach wszystkie problemy rozwiązywał im "mentor" i teraz przekładają to na pracę.
I teraz cel tego wywodu: nie namawiam nikogo do zaprzestania nauki programowana. To bardzo piękny i dochodowy zawód. Boli mnie jednak przyszłość tego zawodu. Kiedyś ludzie się tym interesowali, dokształcali, można było spotkać naprawdę prawdziwych specjalistów i wiele się od nich nauczyć. Teraz spotkać pasjonata to jak wygrać w totka. Większość "doświadczonych" programistów pisze spaggetti kod, byleby działało, a taki junior po bootkampie uczy się od nich złych nawyków.
Moim zdaniem branża potrzebuje zastrzyku prawdziwych pasjonatów programowania, a obecni programiści to ludzie, którym w życiu nie wyszlo, powiedzmy sobie wprost: nieudacznicy. Nie udało im się zrealizować własnych marzeń więc poszli w programowanie. I takie coś byłoby ok, gdyby to były nieliczne przypadki, a nie 3/4 programistów.
Problem jest taki, że ludzie którzy się do tego nie nadają(humaniści, bez technicznych umiejętności, logicznego myślenia) łapią się programowania i zajmują miejsca osobom, które mają do tego talent, zajawkę i predyspozycję. Przez co mamy masę kiepskich programistów uczących kiepskich juniorów - a wy za 5 lat będziecie musieli po nich poprawiać te wszystkie błędy, które wyjdą w praniu.
Boli mnie to co się stało z branżą - popatrzmy sobie na inne zawody: czy każdy może zostać chirurgiem? No raczej nie, przyjmują tylko ludzi po odpowiednich studiach, z odpowiednimi umiejętnościami. Czy każdy może zostać pilotem samolotu? Nie każdy, dana osoba musi spełniać predyspozycje do latania, być zdrowa psychicznie itp.
I to jest świetnie, bo pracownicy to nie są jacyś przypadkowi ludzie zebrani z ulicy tylko specjaliści w danym zawodzie.
Natomiast jeśli chodzi o programowanie? Programistą może zostać każdy, nie ważne jaki kierunek studiów ukończył. Ktoś kto 6 miesięcy temu wykładał towar na magazynie, po 6 miesięcznym kursie może zostać programistą. Nie ma żadnej selekcji, ludzi biorą jak leci.
#naukaprogramowania
#programowanie
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kptant
Dodatek wspierany przez: Nie siedź w domu w ferie i w wakacje
@AnonimoweMirkoWyznania: Oczywiście,że nie interesują się programowaniem. Może nawet tego nie cierpią i wiedzą, że nie mają ambicji, ani predyspozycji do zostania wybitnym programistą. I co w tym dziwnego?
Ludzie po prostu chcą zarobić
KIEDY WY STARE, STETRYCZAŁE DZIADY ZROZUMIECIE, ŻE PRACA TO TYLKO ŚRODEK DO POZYSKANIA PIENIĘDZY, TUŻ OBOK DZIAŁALNOŚCI PRZESTĘPCZEJ, NIERZĄDU ORAZ INNYCH AKTYWNOŚCI, ZA KTÓRE KTOŚ CHCE NAM ZAPŁACIĆ (z tym "chce" to niekoniecznie w przypadku przestępczej, ale sens ten sam).
Lubisz swoją pracę? Zajebiście- nie będziesz siedział 8-16
Co do obrazu branży -
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua}
HRy ustalają widełki to mamy taki kabaret. Nie umiem programować a zarabiam około 4000, a większość mojej pracy to klikanie i trochę sqla. Gdybym zabrał się za programowanie 10 lat temu to już bym miał robotę za 3k euro :/
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua}
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua}
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua}
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua}
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua}
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua}
@AnonimoweMirkoWyznania: tylko Ci się wydaje, że w innych zawodach jest inaczej - wszędzie jest teraz takie bagno i nikomu nie chce się robić.
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua}