[zteekone]

Ostatnio często widzę, jak niejaki Dawid Janczyk reklamuje się ze swoją książką (autobiografia). Pomijając to, że gdyby nie ta reklama, to nawet bym nie wiedział o istnieniu tego chłopa, to co sądzicie o promowaniu alkoholików i degeneratów przez media? (sorry za autosugestię, ale, #!$%@?, musiałem). Np. widzę, że weszlo.com ostro wzięło się za promocję.

#pilkanozna

[zteekone]

@miki4ever: w 2007 (czy który to tam był rok) byłem dość młody, byłem w gimnazjum i bardziej żyłem weekendami z tanimi winami niż interesowałem się mocno futbolem, aczkolwiek piłka zawsze gdzieś tam się przewijała w moim życiu i tak jest do tej pory (zdecydowanie od zawsze wolałem grać niż przyswajać sobie wiedzę o innych piłkarzach, wydarzeniach, itp.). Tak, jestem laikiem, ale coś tam sobie czytam (teraz dość często). Tak jak napisałeś,

[miki4ever]

@zteekone: Kapustka to nic w porównaniu z tym co się wtedy działo. W ogóle to cały czas zapominam, ze na wykopie są jeszcze dzieci i ludzie co chodzili do gimnazjum:)

Sam stwierdzasz, ze jesteś laikiem, wiec nie jesteś targetem wydawcy.

[zteekone]

@miki4ever: Mi się wydaje, że mało kto z grających młodych chłopaków (u21 teraz) ogarnia, kim był Janczyk - bo to chyba do nich ma być kierowana ta pozycja jako przestroga? czy kto tu jest w końcu tym targetem? Poza tym, czy każdy kopacz ma obowiązek znać historię, nazwiska, liczby?
PS. Wydaje mi się, że nasza dyskusja nie ma dalszego sensu, ot Ty masz swoje zdanie i ja mam swoje i pozostańmy

[miki4ever]

@zteekone: targetem są kibice piłki nożnej, którzy nie mieszkają z rodzicami:) Książka jest napisana dla pieniędzy, nie przestrogi.

Piłkarze zazwyczaj nie maja pojęcia o piłce, bo w czasie kiedy mogliby oglądać i analizować mecze, maja treningi lub grają.