Wpis z mikrobloga

Czy oczekiwanie 5000 brutto na umowie zlecenie, będąc studentem to jakieś wygórowane wymagania? Bo byłem na dwóch rozmowach kwalifikacyjnych i po podaniu moich wymagań finansowych robili oczy jak pięciozłotówki. (najwięcej ile udało mi się wynegocjować to 3500 brutto + premie 300 zł za brak zwolnień lekarskich...)

- jedno z większych miast w Polsce,
- w październiku zaczynam 4 rok studiów (finanse i rachunkowość),
- angielski i niemiecki na poziome, który pozwala na swobodną komunikację,
- kurs drugiego stopnia skwp,
- zaczęte ACCA,
- pół roku doświadczenia w big4.

To ja za dużo wymagam czy po prostu trafiłem do januszokorpo?

#studbaza #pracbaza #kiciochpyta #korposwiat #korpo #polska #gospodarka
  • 11
@Mendyt: też myślę że Cię poniosło. Nawet jako programista mógłbyś tyle nie dostać na start.
Z własnego doświadczenia wiem że jak fajna firma to czasem warto zgodzić się na niższą stawkę na początku co później owocuje niż od razu oczekiwać nie wiadomo czego.