Wpis z mikrobloga

@Erk700: akurat ta jest stara jak świat, to jeszcze PRLowska suwmiarka. Tyle, że bardzo ją lubię, bo jakościowo stoi znacznie ponad obecnie dostępny badziew (na suwmiarki mitutoyo mnie nie stać), szczęki ma niezniszczalne, czubki mimo regularnego używania do trasowania cały czas szpiczaste, a przyciskowy hamulec w porównaniu z popularną śrubką zaciskową to jest w ogóle bajka :)
@wogx: Obracasz suwmiarkę do góry nogami i mierzysz głębokość.
Działa tak samo jak pomiar wysuwką głębokościomierza (od suwmiarki), z tą różnicą, że masz większą szerokość i dzięki temu większą szansę na uzyskanie poprawnego wyniku. Generalnie wszystko zależy od zastosowania i dostępności miejsca pomiaru.
@Erk700: Mam lekki problem z wyobrażeniem sobie tego, ale to pewnie przez to, że rzadko korzystałem z suwmiarki :P W każdym razie fajnie poszerzyć swoją wiedzę, dzięki za odpowiedź, Wesołych Świąt :)