Wpis z mikrobloga

poważny post z jakiejś grupy na FB, a brzmi jak #pasta

Ja osobiście znam przykład jak koleś miał kota, tak wrednego skur... ze, nie szło go jakkolwiek ogarnąć. Potrafił narobić na łóżko, na stół i gdzie tylko mógł, żeby dopiec. Właściciel ( wieloletni zarejestrowany hodowca kotów, ze wszystkimi atestami itp.) kupił tego kota, za 2500zl, a sprzedał za 500zl po 3 miesiącach. Włożył w niego kolejne, tysiące, starał się wychować i nie dość, ze kot był jeszcze większym chamem to gość był straty kupę kasy. Wiec nie dziwcie się ludzie, ze ktoś tu użył słowa jak by to była rzecz, bo tamten gość przy sprzedaży powiedział dosłownie „ niech go pani bierze jak najszybciej, bo jeszcze trochę i pierd... bym nim o ścianę”. A sam gościu, ma ogromne doświadczenie ze zwierzętami, pomaga w schroniskach, sprzedaje super koty, dobrze tresuje. Tylko czasem zwierze ma nad nami te przewagę, ze my mamy uczucia, a one instynkt i jak im coś nie przypasuje, to Cię mają w dupie i miedzy sobą nie gadają, jakie to te człowieki dobre i troskliwe.

#heheszki #koty #zwierzaczki
  • 1
Jeżeli koty załatwiają się za kuwetę to pierwsze co bym zrobiła to poszła do weterynarza. Koty w taki sposób informują człowieka ze coś im dolega. Jeżeli okaże się, że jest zdrowy to kastracja/sterylizacja. Dopiero później behawiorysta. xD