Wpis z mikrobloga

@Leszcz_pancerny_w_rzucik_malowany
@lhotse89

Tylko jest "drobna" różnica między wymianą nawierzchni albo samych szyn, a kompleksową wymianą całej konstrukcji wraz z przebudową całej sieci uzbrojenia terenu (A tego pod ziemią jest zdecydowanie więcej niż Wam się wydaje)

W Polsce większość bieżących napraw torowisk przeprowadza się w nocy, gdy nie jeżdżą tramwaje i normalny człowiek tego nie zauważa nawet.

Wcale nie dziwi mnie czas tego remontu, ale co ja tam wiem, w końcu tylko pracuję
@Antidotum119 dodatkowo z tego co słyszałem wymieniają od rwszystkie rury które lecą pod ziemią żeby później nie rozkopywać po 100 razy. Niemniej mieszkańcom Bronowic współczuję :D
@Antidotum119: nie oczekuje że u nas to potrwa 6 dni, ale wytłumacz mi czy na prawdę jest 50 razy więcej do zrobienia? Czy oni planują dokopać się do płaszcza ziemskiego? Druga kwestia to organizacja tego remontu, to dopiero woła o pomstę do nieba. Ale co ja tam wiem, w końcu tylko kilka razy dziennie mam okazję to oglądać, a zostało raptem 297 dni.
@lhotse89 oczywiście można to zrobić pracując dzień i noc co widać na filmie z Melbourne, ale żadna firma nie zatrudni 2 czy 3 razy więcej pracowników na potrzeby jednego projektu, tym bardziej jeśli nie premiuje się w przetargach szybszego czasu wykonania. Do tego przy wymianie wszystkiego dochodzą jeszcze niespodzianki na budowie w postaci jakiejś sieci co to ktoś pobudowal 50 lat temu i nie została naniesiona na mapy. Musisz wtedy znaleźć gestora
@Antidotum119: zgadzam się w 100% i wszystko koniec końców sprowadza się do tragicznej organizacji. Realia takich prac są jakie są, ale trochę dobrej woli i myślenia po stronie urzędników sprawiłoby że ten remont były 10x mniej dokuczliwy. I widać to na każdym kroku, sporo odcinków zostało w ogóle nietkniętych mimo zamknięcia, objazdy zostały poprowadzone tragicznie, a informacja dla mieszkańców to jakiś dramat.