Wpis z mikrobloga

#zwiazki #logikaniebieskichpaskow
Będąc żonaty, przed tym długi związek itp. Powiem, że zanim zamieszkaliśmy razem jakieś 3 lata temu, lubiłem sobie pograć. Jak nie widziałem się z narzeczoną to wracałem z roboty, jakiś szybki obiad no i odpalałem PC, grałem np. od 18 do 24 potem znowu do pracy. Mieszkając razem czasami mi brakuje tego spędzania wolnego czasu w taki sposób, staram się już w ogóle nie grać. Bo inne obowiązki, bo faktycznie to marnowanie czasu. Ale cały czas będę napominał doświadczenia z gier które grałem a to głównie gatunek MMORG - wymagające czasu tytułu. Głównie #lineage2 #worldofwarcraft
No i podziwiam tych ludzi co spotkałem w tych grach, większość ludzi w moim wieku 28 lat albo więcej przedział to był 20 - 50 lat. No i tak jak patrzę na swoje życie teraz, to ja nie ogarniam jakim cudem takie osoby mają rodziny tzn. żonę i dzieci (a było w gildiach takich osób sporo) i potrafili siedzieć przed komputerem po 8 godzin codziennie a jak był weekend to kiedy byś nie wszedł na teamspeaka to np. taki Avex siedział czy 6 rano, czy 14 czy 23; typ miał wtedy 36 lat, żonę i 2 dzieci.
Zresztą proszę sobie wejść na grupę na fejsie "world of warcraft polska" - post typu, w końcu się udało farmiłem tego mounta 3 miesiące 8 postaciami (z doświadczenia wiem że to conajmniej z 4h dziennie minimum) - wchodzisz na profil typa a to jakiś Marek lat 39, żona, dziecko, pies.
  • 34
@samuraj24: O ile jeszcze raz w tygodniu ustawić się z kumplami na 4-5h w Civilization czy czymś takim to nie problem to regularne #!$%@? całych dni to już przegina mając rodzinę. No ale fakt nie ukrywam, że czasem chciałbym wrócić do tych czasów wakacji w szkole średniej gdzie prosto z imprezy leciało się do kumpla farmić AA w Catach albo przez miesiąc spało po 3-4h na dobę bo Lineage i imprezy
@wiem_wszystko: bo szukam celu i sensu życia oraz odpowiedzi na pytanie. Czy Ci ludzie są popi3rdoleni czy moja żona.
Bo nie wiem, czy to jest normalne pracować 8 - 10 h dziennie potem wracać do domu do 2 dzieci i żony po to by sobie pograć drugie 8 godzin czy tylko moja żona jest poj3bana i się #!$%@? - bo jak tak to biorę rozwód.
@wiem_wszystko: wyobraź sobie, że poza 8h w pracy trzeba tam dojechać, wrócić i ew. wstąpić gdzieś po bułki i to też zajmuje czas. Jak znam życie to kolega ma pracę na 8 albo i wcześniej, i do tego średni dojazd.
@samuraj24: Mam 21 lat codziennie znajde pare godzin na granie w WoW-a. Czasem przyjezdzam po 11-13godzinach spie tylko 6 przy okazji codziennie wykonuje trening i chodze z psem na spacer + wypelniam obowiazki domowe. Nie mam dzieci i zony, ale spokojnie czasu starcza.
Pytanie nie jest jak oni to robia, tylko co ty robisz ze swoim wolnym czasem, ze go tak zle gospodarujesz.
@maupajoke: ja pi3rdole................. co za dzban
" Nie mam dzieci i zony, ale spokojnie czasu starcza."

SERIO!! WOW
Przecież pisałem, że jak nie miałem żony to mi nie przeszkadzało. Pokaże ci jak wygląda mój dzień.
5:00 pobudka
6:00 jestem już po spacerze/bieganiu wymyty itp:
7:00 Wychodzę z domu: zjadłem śniadanie, zrobiłem śniadanie sobie i żonie do pracy
8:00 jestem w pracy zazwyczaj do 17:00
17:30 jestem w domu po szybkich zakupach