Wpis z mikrobloga

#japonia jak mnie #!$%@? jak ludzie nie mówiący po japońsku pchają się do JPN.
Miałem tylko jednego innego Polaka na zmianie, ale pracuję na innym dziale to z nim nie gadam za dużo.
Teraz dorzucili trzech kolejnych i jeden z nich cały czas na przerwach gada do mnie po polsku.
Ja wśród Japoli mówię wyłącznie po japońsku, bo tak zwyczajnie wypada a ten siądzie obok i #!$%@? mi po polsku. Japole mają potem urojenia że ich obgaduje z nim.
Po japońsku mu nie odpowiem bo nie będę mu siary robił ale czy tacy ludzie nie rozumieją że jak jesteś wśród wron to krakaj jak one... Albo choć próbuj to się czegoś nauczysz.
#gownowpis #bekazpodludzi #heheszki
  • 81
To liter czy sylab? W japońskim nie istnieją litery jak w angielskim.


@ama-japan: Liter. Fonetycznie. W japońskim nie istnieją litery, ANI sylaby jak w angielskim. Są kana.

Nie nie jestem, po prostu widzę jak ktoś pisze głupoty o Japonii i reaguję.


@ama-japan: Póki co produkujesz ich w tym wpisie całą masę. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Ja swoją wiarygodność już nie raz potwierdzałem na tym portalu


@
Wymyślasz jeszcze jakieś dziwne zasady, w japońskim n to sylaba.


@ama-japan: Sprawdziłem, i tu faktycznie masz rację. Nie wpisuje się w polską definicję sylaby, ale w odniesieniu do kana można tak ją nazwać. Nie wiedziałem tego, i winię nauczycieli polskiego. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Jak widzisz potrafię się przyznać do błędu, natomiast to co gadasz powyżej (Japończyk nie zrozumie słowa mówionego bez podpisów, nie zrozumie co jest
Z kolei Ty zachowujesz się jakby co drugie japońskie słowo miało pierdyliard znaczeń i w Kraju Kwitnącej Wiśni ludzie nie rozumieli co do siebie nawzajem mówią.


@Rimfire: bo co drugie japońskie słowo ma pierdyliard znaczeń i przy wyrwaniu z kontekstu Japończycy czasami rzucają w siebie jakimiś słowami i liczą że druga strona zrozumie o co chodzi. Przy japońskich czytaniach jest to jeszcze niewinne, np. はな może znaczyć kwiaty albo nos, ale
@jtank: Zdajesz sobie sprawę, że każde słowo zapisałeś hiraganą? To po pierwsze. Tutaj potwierdza to jeden z moich powyższych komentarzy i dziękuję Ci za to. Mała uwaga co do じしょ i じしょう - pierwsze słowo ma skróconą końcówkę (jisho), a drugie ma na końcu う (czyli w zasadzie 'u' ale tutaj przedłuża słowo i akcentuje 'o' jako długie) (jishō).

Nie neguję, że opanowanie języka do perfekcji to nie jest bułka z
Właśnie @jtank celowo napisał w hiraganie by pokazać Twoje błędne myślenie @Rimfire
Bez kanji nie wiadomo o co chodzi i możesz jeszcze dalej zaklinać rzeczywistość ale tego nie zmienisz. Niestety już sam się pogubiłeś w tym co piszesz, mieszasz zasady z języka polskiego z japońskim, nie podajesz żadnych przykładów na swoje twierdzenia i nie ma sensu brnąć w to dalej. Tak na marginesie, jeśli zapiszesz coś używając transkrypcji Hepburna to nie będzie
@ama-japan: Napisał mi japońskie słowa w hiraganie i można je było przeczytać. Szach mach, możesz już skończyć płakać i obejrzeć sobie swoje ulubione chińskie bajki na uspokojenie. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Rimfire: przeczytałeś ale o które znaczenie mu chodziło tego nie wiesz, podwójny szach mat.
Już tak się kompromitujesz i strzelasz we własną stopę, że szkoda kontynuować. Bo ani Ty się niczego nie nauczysz ani ja niczego nowego nie dowiem. Powodzenia w doskonaleniu japońskiego i jak będziesz kiedyś w Tokio to zapraszam na piwko, może wtedy uda się nam porozumieć.
Pobierz
źródło: comment_prs7UDUNLbAnw2W2dzYm9VvwpDYx4elF.gif
@ama-japan: Po co miałbym po japońsku gadać do Polaka? Zupełnie ci z tego bólu dupska odbiło? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Mam jeszcze pytanko do eksperta, nick ama-japan zobowiązuje, także może mi pomożesz. Skoro Japończyk nie zrozumie zdania mówionego w swoim języku, bez podpisów, to np. jak spotykają się na mieście, czy noszą ze sobą tabliczki i piszą słowa? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

PS.
@Rimfire:

Po co miałbym po japońsku gadać do Polaka? Zupełnie ci z tego bólu dupska odbiło? ( ͡° ͜ʖ ͡°)


A do kogo to zdanie jest skierowane?

Mam jeszcze pytanko do eksperta, nick ama-japan zobowiązuje, także może mi pomożesz. Skoro Japończyk nie zrozumie zdania mówionego w swoim języku, bez podpisów, to np. jak spotykają się na mieście, czy noszą ze sobą tabliczki i piszą słowa? ( ͡
@ama-japan: Nasza dyskusja wygląda tak:

Rimfire: Japoński ma łatwiejszą gramatykę od angielskiego, jeden czas mniej, nie ma zawiłych wyjątków w pisowni wyrazów bo każdy możesz zapisać fonetycznie i to w przejrzysty sposób
ama-japan: Gupoty gadasz!

Rimfire: Dlaczego? Dowolne słowo zapisujesz hiraganą w ten sam sposób, nie masz tak jak w angielskim zgadywania jak dane słowo odczytać
ama-japan: Hurr durr! TYSIĄCE ZNAKÓW W PIŚMIE!

Rimfire: My tu mówimy o obcokrajowcu uczącym się
@Rimfire: fajnie to streściłeś, tak trochę bez sensu i siebie to cytujesz a moje wypowiedzi podajesz przemielone przez "Twoją logikę" i wyszła niezła papka.

Dalej twierdzę, że nie masz pojęcia o języku japońskim.

Teraz moje streszczenie

ama-japan: W Japonii używa się kanji a nie tylko hiragany i katakany
Rimifire: Uczyłem się japońskiego - to nie prawda, tylko KANA!!!oneone, żadne kanji tylko chińskie znaki, jak sama nazwa wskazuje CHIŃSKIE a nie japońskie