Wpis z mikrobloga

dzisiejszy weekend mnie przekonał że słusznie rzuciłem #studbaza na rzecz #pracbaza by być #programista15k .
piękne uczucie żyć jak człowiek, skoczyć na porządne sushi i dobić deserem z pina colada w innej knajpie. przy czym nie martwić się już o stan konta tylko robić się to na co się ma ochotę. no piękne uczucie, polecam. jak bym został na studiach dalej bym jadł gówno, i uczył się gówna. a teraz żyję i się faktycznie rozwija,

#chwalesie
  • 15
@Flan ja poszedłem na zaoczne jak dostałem robotę i to chyba w ogóle nie był dobry pomysł bo uczelnia taka ogarnięta że planu dalej nie mam. Ale ogólnie mam podobne odczucia praca a studia to niebo a ziemia.
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@johny-kalesonny: probowalem pracowac przy dziennych, nie moglem sie ani skupic na nauce na studia, ani programowac. poprostu brak czasu. a zaoczne to juz kompletnie nie wchodzi w gre, zjazdy co tydzien oba dni. czyli 24/7 ciagle cos
@DomowyPaker: dobra, ale brak możliwości pracy to po prostu koszt inwestycji, którą się ponosi studiując. Dużą szansa, że ta inwestycja się zwróci po studiach. Być może się nie zwróci jeśli plan jest taki, żeby klepać całe życie CRUDy
@WyjmijKija czy ja wiem czy duża. Zależy dla kogo, bo dużo osób odpada, dużo pracuję w innej branży niż studia ale dla jednak są ludzie którym 'inwestycja' ta się zwróci. Nie można jasno powiedzieć że studia są się zwrócą czy nie, zależy wszystko od człowieka.
PS a crudy i tak ktoś musi pisać ( ͡º ͜ʖ͡º)
@Flan: ja pracowałem i studiowałem dziennie, kilku moich znajomych tak samo, więc zależy to od chęci.

Obecnie studiuje zaocznie drugi stopień i nie ma tragedii. Zjazdy są średnio raz na dwa tygodnie, a jak na wykłady nie chodzisz to jeszcze od tego 1/3 odpada.