Wpis z mikrobloga

@bartlej: Niedawno napisałem na mirko...

Daniel w szpitalu odrywa się na kilka tygodni od internetu, subów, streamów, likeów, youtube i całego tego gówna. Mierzy się z własną cielesnością, słabościami, bólem. Rozumie, jak kruche jest życie i jak łatwo je zmarnować. Sięga po dobrą lekturę, zaczyna rozmawiać z normalnymi ludźmi. Nachodzą go refleksje dotyczące dotychczasowej egzystencji, sięga w głąb swojej wypalonej duszy. Dokonuje się w nim przemiana, doznaje olśnienia. Postanawia zerwać z