Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Jak żyć? Tak, po prostu, mam pytanie jak #!$%@? żyć w tym kraju?
Piszę nieco #!$%@?, bo zapożyczyłem się u rodziców na kupno gruza do dojazdów do pracy. Teraz ten gruz stoi u mechanika z zesranym na amen silnikiem i muszę wyłożyć 2,5 tysiąca na naprawę (swap silnika w gruzie za 6 tysięcy).
Jeżdżę MPK, bo nie mam kasy na naprawę, wydajemy z różową 1400 zł na wynajem obskurnej kawalerki, nie mamy mieszkań po rodziców, aut, gotówki w prezencie też na osiemnastkę żadne z nas nie dostało.
Co prawda dopiero wchodzimy w rynek pracy, a różowa jeszcze jest na stażu, ale nie wyobrażam sobie tego.
Czego sobie nie wyobrażam?
Kupna mieszkania, auta droższego niż takie za 10k, jedzenia dobrych rzeczy, a i moje marzenia o ślicznym zegarku poszły w #!$%@?, bo nas nie stać.
Jak #!$%@? to wszystko ugryźć? Nie jestem półgłówkiem, ale wszystko mnie dołuje, bo znajomi dookoła śluby biorą, mieszkania kupują, a my od trzech miesięcy odłożyliśmy 600 zł.

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla maturzystów
  • 135
@AnonimoweMirkoWyznania: x #!$%@? D Gościu dopiero skończył 18 lat a mieszka z różową i już zapożyczony i zarobiony. No patologia. Chciałeś żyć normalnie a nie jak lump to trza było się uczyć na jakiś zawód. Nie koniecznie wyższe ale zrobić zawód. A jak się jest patusem bez szkoły i chciało by się od razu 15k za nic to takie później wysrywy się pisze na mirko.
@AnonimoweMirkoWyznania: Jeżeli to prawdziwe wyznanie, to po pierwsze cieszę sie, że jestem bardziej ogarnięty niż Ty, co prawda mam 22 lata, ale jednak. Myślisz nielogicznie, najpierw trzeba coś od siebie dać. Kwestia jest taka, że nikt normalny nie ma w wieku 18 lat drogich samochodów, zegarków itd. Zapracuj sobie powoli na to, a póki co ciesz się z tego co masz i MYŚL LOGICZNIE, masz komunikację miejską to jej używaj zamiast
@AnonimoweMirkoWyznania: Bylem w podobnej sytuacji do Ciebie. Pracowalem za 750zl miesiecznie na pol etatu i dorabialem na boku. Razem moze mialem z 1500. Zona jesscze studiowala. Mieszkalismy z rodzicami. Wiesz co zrobilem? Jebnalem tym i zalozylem firme. Po kilku miesiacach zarabialem od 8-15k miesiecznie netto. To byl 2012 rok. Po jakims czasie firma jebla bo niestety takie czasy nastaly. Wiesz co zrobilem? Nie chcialem wracac do 1500 wiec postanowilismy z zona
@AnonimoweMirkoWyznania: boś jest gamoń... nie masz normalnej pracy a idziesz z różowa na mieszkanie...
ja za mieszkanie z kredytem czynszem i opłatami płace 1400zl za 60m2 :D śmieszą mnie ludzie którzy wynajmują kawalerki w takich kwotach :D
@AnonimoweMirkoWyznania: Jeśli mieszkasz w dużym mieście to co najmniej bez sensu jest kupować samochód żeby dojeżdżać do pracy, jeszcze kaszlaka za 6k, gdzie nie od dziś wiadomo, że jak coś jebnie to połowa auta do wymiany. Komunikacja miejska jest bardziej opłacalna na dłuższe drogi - jest tańsza, tramwaje mniej podatne na korki i bezpieczniejsza, bo jak bedzie kolizja to wsiadasz w następny i spóźniasz się 15 minut, a nie tracisz cały